Nicole Vaidisova

Joke.

Mam tutaj link do pojedynku Vaidisova-Golovin, finał Tokio 2005.
Tak jakby ktoś myślał, że Vaidisova grać nie umie i fuksem była w tej TOP10 nie tak dawno temu xD

Polecam!

http://www.youtube.com/watch?v=sftEa9dgeLk

Joke.

Dziś straszny dzień dla Nicoli i wielu jej fanów na całym świecie.
Czeszka znowu przegrywa, tym razem z De Los Rios. Na swoim ulubionym Wimbledonie. Nigdy wcześniej nie odpadła tu przed trzecią rundą. Nigdy wcześniej - do dziś.
Kiedyś wkurzałem się, że nie walczy. A teraz jeszcze bardziej się wkurzam, bo walczy jak cholera i mimo to przegrywa Sad

To zadziwiające, jak zawodniczka spokojnie z możliwościami na czołową dziesiątkę, tak szybko spadła w dół. Co się mogło stać w jej życiu, że kompletnie zapomniała jak się gra? Grała na równi bądź wygrywała z takimi zawodniczkami jak Williams, Jankovic, Safina, Ivanovic... To dla mnie niezrozumiałe. Próbuję to ogarnąć ale za nic nie potrafię. Przecież nawet przy średniej grze w pierwszej setce łatwo się utrzymać, a ona spada do połowy drugiej. Nie wiem, jak sobie z tym dziewczyna poradzi. Osobiście obawiam się najgorszego - odwieszenia rakiety na kołek, przynajmniej na jakiś czas (bo nie wyobrażam sobie zakończenia kariery, co nie jest wykluczone). Nawet najtwardsi mogą takiej serii porażek (po wcześniejszych sukcesach) nie wytrzymać. I choć Nicole zdecydowanie potrzebuje przerwy to jest obawa, że już nigdy nie wróci. Nie mam pojęcia, co postanowi. Bo coś postanowić trzeba. Mam nadzieję, że ktoś tam zauważy jak Vaidisova nie radzi sobie sama z sobą i postanowi jej pomóc. Taki talent, mówią. Są możliwości, ale co się dzieje? Nie mam pojęcia... To niewątpliwie trudny zakręt w jej karierze. Zdarzyć się może wszystko i wszystko zależy od niej samej. Mam nadzieję, że ludzie z jej otoczenia pomogą jej w tej trudnej sytuacji i wybrnie z tego.
Chciałbym zobaczyć jeszcze kiedyś Nicole, jak się cieszy po zwycięstwie płacz

I wierzę, że tak będzie. Jest sporo czasu. 20 lat to nie tak dużo, trzeba tylko wszystko poukładać i zacząć zwyczajnie od nowa.

Zawsze moim numerem jeden. Nikki Heart

MonTron

Mademoisielle Vaidisova na Wimbledonie, walczy w deblu ; )

EDIT:
Nie wiem czemu się nie wyświetlają...

EDIT 2:
Są ; )

EDIT 3 by Joke, żeby nie rozciągało tematu.

Joke.

Super są.

Dzięki OK!

Jonathan

sheva

Jedna z moich ulubienic, strasznie żałuje że po prostu ośmiesza się swymi ostatnumi wystepami, a najbardziej dobiła mnie jej porażka z De Los Rios na Wimbledonie, mam nadzieję że Nicole w końcu sobie przypomni jak należy grać

Joke.

Wariatka

Nie mam jednak nic przeciwko, jak wraz z kolorem włosów zmieni się jej gra. Najbliższa okazja w kwalach nieźle obsadzonego turnieju w Dubaju (ITF 75k), które rozpoczynają się w sobotę, a Nicole będzie rozstawiona tam z 'jedynką'. Być może załapie się do turnieju głównego... Kolejna najprawdopodobniej w kwalach Auckland, gdyż jest spora szansa, że dostanie do nich dziką kartę.

Joke.

Od turnieju w Dubaju nowym trenerem Czeszki jest Eric van Harpen, wcześniejszy szkoleniowiec mi.in Marii Kirilenko i Anny Kournikovej Smile

I fotka z Dubaju:

Joke.

Jako, że jak zauważyłem parę osób na tym forum jeszcze interesuje się Nicole, to mam na święta dobre wiadomości :)
Oto, co jej nowy trener Eric van Harpen napisał na facebook'u:

"I am not coming to Australien this year,because Nicole Vaidisova is still working hard to come back and Australien is just a month to early.See you soon and Happy Christmas"

Z tego wynika, że Nicole na serio przerywa jeżdżenie po dużych turniejach i odpadanie w pierwszych rundach (szacun Morgi, bo pisałeś o tym xd), zamiast tego chce zacząć od zera i na serio powrócić. W czasie AO zagra w małym turnieju ITF na Florydzie, co jest bardzo mądrą i dojrzałą decyzją :)

Brawo moja droga, uda się! :D:D

Karolek

No całe szczęście.
To jeśli wygra na Florydzie to może jeszcze zdąży poklaskać Radkowi xD

Powodzenia Nicole i wracaj do formy Smile

MaSha

Jeśli Nicole ma nowego trenera i podjęła bardzo mądrą decyzję o graniu na Florydzie tzn. że jej zależy, a to najważniejsze;)

Wracaj do formy Nicole!