|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joke.
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:19, 17 Sty 2009 Temat postu: Marion Bartoli |
|
|
Marion Bartoli (ur. 2 października 1984 w Le Puy-en-Velay) - francuska tenisistka, jedna z niewielu zawodniczek, grających oburęczny forehand i backhand. Od 2000 roku posiada status profesjonalny, mistrzyni juniorskiego US Open 2001, wicemistrzyni wielkoszlemowego Wimbledonu 2007, zwyciężczyni turniejów WTA w grze pojedynczej i podwójnej, reprezentantka kraju w rozgrywkach Pucharu Federacji.
Państwo: Francja
Miejsce zamieszkania: Genewa, Szwajcaria
Data urodzenia: 2 października 1984
Miejsce urodzenia: Le Puy en Velay, Francja
Wzrost: 170cm
Masa ciała: 58kg
Gra: oburęczna z obu stron
Status profesjonalny: luty 2000
Gra pojedyncza
Wygrane turnieje: 5
Najwyżej w rankingu: 9 (22 października 2007)
Gra podwójna
Wygrane turnieje: 3
Najwyżej w rankingu: 15 (5 lipca 2004)
Profil na WTA Tour: [link widoczny dla zalogowanych]
Strona www: [link widoczny dla zalogowanych] (nieoficjalna)
Ostatnio zmieniony przez Joke. dnia Sob 15:56, 15 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joke.
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:55, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mimo, iż tenisem interesuję się już parę lat, to przyznam szczerze, że o Marion usłyszałem pierwszy raz dopiero w 2007. Nie trudno się domyślić, że było to podczas turnieju Wimbledońskiego, kiedy to Francuzka sensacyjnie dotarła do finału tak wielkiej imprezy. Jak dla mnie, tamto wydarzenie to jedno z największych (obok odejść Belgijek), jak nie największa sensacja ostatnich lat w kobiecych rozgrywkach.
To było niesamowite, jak w 4R pokonała Jelenę, a w półfinale samą jedynkę rankingu Justine Henin. Nic wcześniej nie zapowiadało tak świetnego wyniku. Jak się później okazało, był to raczej jednorazowy 'wyskok'. Oczekiwania kierowane w stosunku do Francuzki chyba ją przerosły, gdyż następne rezultaty były co najmniej średnie. I ten okres trwa do dzisiaj. Marion przechodzi po dwie, trzy rundy, ale nieraz odpada również w pierwszych.
Oprócz tego Wimbla zawodniczka ta jest również znana z mało spotykanego stylu gry. Zarówno uderzenia z lewej, jak i prawej strony wykonuje oburącz, dosyć ciężko porusza się po korcie, a jej akcja serwisowa jest trochę..hmm.. a'la robot. Znaczy się sztywna. Wszystko to składa się jednak na jej oryginalność i własny styl.
Wiele osób za nią nie przepada, właściwie sam nie wiem dlaczego. To całkiem sympatyczna dziewczyna, kochająca to co robi. Pamiętam jak bodajże na turniejach halowych w Europie w roku 2007 opowiadała, że kiedyś (nie wiem kiedy) chwyciła jakąś kontuzję i lekarz powiedział jej, że prawdopodobnie nie wróci do rozgrywek. Ponoć przepłakała dziewczyna parę długich dni.
Na TOP-10 to ją raczej nie stać, ale w szeroko rozumianej 'czołówce' powinna się utrzymać na jakiś czas. Zawsze gra na jakimś solidnym poziomie, co pozwala jej na radzenie sobie ze słabszymi rywalkami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MonTron
Gwiazda Światowa
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 2517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:35, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pogromczyni Williams: będę w piątce najlepszych
Triumfatorka turnieju WTA w Stanford, Marion Bartoli sądzi, że w niedługim
czasie może wedrzeć się do światowej czołówki tenisistek.
Reprezentantka Francji w finałowym starciu w Stanford pokonała faworyzowaną Amerykankę, Venus Williams 6:2, 5-7, 6-4. - Jeśli nadal będę tak grała, jeśli pokażę się z dobrej strony podczas US Open to niewątpliwie pojawi się przede mną szansa na awans do pierwszej piątki światowego rankingu tenisistek - oświadczyła Bartoli.
Wygrana w Stanford była piątym tytułem w karierze Bartoli. - Znam moje słabe strony, ale zdaję sobie również sprawę z moich atutów - dodała. - Ostatnio bardzo wzmocniłam się psychicznie, co owocuje wynikami na korcie. Pokonanie Venus było dla mnie wielkim osiągnięciem. Uwierzyłam, że mogę nawiązać równorzędną walkę z najlepszymi. |
sport.onet.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|