Stanford - temat główny

FanMS

Bank of the West Classic

Data: July 27 - August 2, 2009
Ranga: Premier
Pula nagród: $700,000
Drabinka: 32M/32Q/16D
Nawierzchnia: Hardcourt/Outdoors
Strona główna turnieju: [link widoczny dla zalogowanych]

Finał 2008:
Aleksandra Wozniak CAN (Q) d. Marion Bartoli FRA (6) 7/5 7/6

MonTron

WILLIAMS, Serena USA vs LI, Na CHN
KLEYBANOVA, Alisa RUS vs CZINK, Melinda HUN
NICULESCU, Monica ROU vs SHAUGHNESSY, Meghann USA
STOSUR, Samantha AUS vs CIBULKOVA, Dominika SVK

JANKOVIC, Jelena SRB vs QUALIFIER
QUALIFIER vs LISICKI, Sabine GER
BARTE, Hilary USA vs QUALIFIER
PENG, Shuai CHN vs BARTOLI, Marion FRA

RADWANSKA, Agnieszka POL vs CIRSTEA, Sorana ROU
HANTUCHOVA, Daniela SVK vs WOZNIAK, Aleksandra CAN
CHAKVETADZE, Anna RUS vs KIRILENKO, Maria RUS
KEOTHAVONG, Anne GBR vs DEMENTIEVA, Elena RUS

PETROVA, Nadia RUS vs MATTEK-SANDS, Bethanie USA
SHARAPOVA, Maria RUS vs SUGIYAMA, Ai JPN
QUALIFIER vs COIN, Julie FRA
DUBOIS, Stephanie CAN vs WILLIAMS, Venus USA

Matthew

Agnieszka z Soraną. Wygrasz Aga Very Happy

Dawaj!

mateo

ciekawy turniej sie szykuje Smile

Euro pokazuje(?) ten turniej chyba od 1/8 finalu wiec Jankovic pewnie nie zobacze ^^ teraz zaczyna sie czesc sezonu gdzie (jak dobrze pamietam) JJ ma mase pkt do obrony iwec spadek jest nieunikniony niestety Sad

ciekaw jestem czy JJ uda sie zakwalifikowac do mastersa ;/

FanMS

O to Maria się chyba nagra w tym turnieju...

Jonathan

Trudna, choć otwarta droga do półfinału jest przed naszą Agą Smile

, mam nadzieję, że dotrze do tej fazy turnieju.. Choć pewnie jak zwykle, zakończy swój występ na ćwierćfinałe.. albo i wcześniej ;D

Bethanie.. ta to ma szczęście Neutral

trafia na swoją deblową partnerkę, no i oczywiście żegna się z turniejem już w pierwszej rundzie (szósty raz z rzędu wtf?

)

Adrian

Aga nawet jeśli przejdzie pierwszą (w co wątpię) i drugą rundę to w ćwierćfinale trafia na Dementievą gdzie nie ma prawie żadnych szans (chyba, że stanie się jakiś cud). Aga ma do półfinału bardzo trudną drogę i na pewno nie jest to droga otwarta Sad

Jonathan

Menadżer Radwańskich mówi o możliwości awansu do pierwszej piątki rankingu, dzięki występom w Ameryce.. więc jeśli Aga ma takie zamiary (;D) to powinna się postarać. Soranę może jak najbardziej ograć, która ostatnio nie gra aż tak świetnie.. druga runda powinna być teoretycznie łatwiejsza, a z Dementievą pokazała, że umie wygrywać. Ma zdecydowanie większe szanse na półfinał przez to, że trafiła w ćwierćfinale na Rosjankę, a nie na którąś z sióstr Williams.
Musi być dobrze ;D, ale jak będzie naprawdę? Nie wiem..

mateo

Adrian

Gdybym był ich menadżerem też bym tak mówił. W końcu po to go zatrudniają żeby robił im dobrą opinię. Może i Sorana nie gra rewelacyjnie, ale Agnieszka też nic nie pokazuje w tym sezonie. Wynik na Wimbledonie może i dobry, ale gra już niezupełnie. Szanse są więc dość wyrównane. Jeżeli przejdzie 1 rundę to drugą powinna tym bardziej. Z Eleną może i wygrywała, ale nie przy takiej formie w jakiej jest w tym sezonie Elena. Dlatego tu nie ma niestety zbyt dużych szans.

MonTron

Nieźle

Wielka szkoda, że See gra z Li już w pierwszej rundzie. To może być pojedynek podobny do tego, jaki miał miejsce rok temu w Stuttgarcie. Chinka na hardzie jeśli nic jej nie dolega to jest niesamowicie groźna i do bólu regularna przy swoich płaskich, mocnych uderzeniach. Serena z Chinkami chyba w ogóle grać za bardzo nie lubi (drobne problemy z Peng w AO, męczarnie z Zheng w Miami, wspomniana porażka z Li). Więc to może być naprawdę dobre spotkanie. Kleybanovej wypadałoby w końcu coś wygrać, ale w jej przypadku skończy się na Serenie lub Li, obie są za mocne dla Rosjanki. Na dole tej części drabinki znowu ciekawa sytuacja, jedna para pierwszej rundy słaba, a druga z dwiema tenisistkami z TOP20. Cebula ma teraz (lub za kilka tygodni...?) ciężki okres, sporo punktów do obrony, ale jeśli będzie grała jak w Roland Garros to spokojnie w ćwierćfinale się zamelduje.

W drugiej rundzie hit: Jankovic - Lisicki. Obie powinny swoje kwalifikantki zmiażdżyć i oszczędzać siły na pojedynek między sobą, w którym lekko stawiałbym na Niemkę. Jeca jest w słabej formie, a nawet jeśli z tym jest już trochę lepiej, to wątpię, żeby cały ten rozczarowujący dla niej sezon działał na dobre. Sabine ma najlepszy sezon w karierze i jest głodna zwycięstw po Wimbledonie. No i cóż, Marion będzie frajerką większą od Hantuchovej z Wimbledonu i meczu z umierającą Sereną (chyba rok 2007) jak nie dojdzie do 1/4.

Radwańska na US Open zawsze czuła się nieźle, ale z turniejów US Open Series grała chyba tylko w New Haven. Debiutuje w tym cyklu więc może być różnie, ale myślę, że ćwierćfinał raczej pewny. Sorana na hardzie nie jest już chyba tak niebezpieczną zawodniczką jak na ziemi, Wozniak pewnie nie wytrzyma presji (a nawet gdyby to z Agnieszką większych szans nie ma), a Hantuchova nie gra jak w AO 2008. Dementieva wcale do tej 1/4 dojść nie musi. Keothavong grała rok temu w 3 rundzie USO i ostatnio całkiem nieźle się prezentuje, więc może powalczyć, tym bardziej nie mając nic do stracenia. Chakvetadze jeśli zagra jakoś 'normalnie' to też może sprawić Rosjance duże kłopoty. Ale generalnie wydaje mi się, że i Agnieszka i Elena dojdą do 1/4, a tam może paść każdy wynik: Rosjanka z Polką grać nie lubi, jej tenis jej nie odpowiada, a za Dementievą przeważa forma i mimo wszystko nawierzchnia.

Znowu Petrova z Szarapową xD Może to i dobrze. Z tym, że młodsza z Rosjanek musi bardzo uważać na Sugiyamę. Japonka jest niezwykle doświadczona i wykorzysta każdą nadarzającą się okazję. Nie wiadomo, w jakiej formie jest Maria, więc może być bardzo różnie. Za to Petrova... Wydaje mi się, że Bethanie jej wielkich kłopotów nie sprawi, ale zobaczymy. No i na koniec bohaterka zeszłorocznego US Open znów w drugiej rundzie będzie pewnie grała z faworytką Very Happy

Z tym, że Venus pewnie nawet nie pamięta, kto to ta Julie Coin i się tym absolutnie nie przejmuje Smile

Stawiam to tak:
1/8:
Li - Kleybanova,
Niculescu - Cibulkova,
Jankovic - Lisicki,
Q - Bartoli,
Radwanska - Hantuchova,
Chakvetadze - Dementieva,
Petrova - Sugiyama,
Coin - Venus
1/4:
Li - Cibulkova,
Lisicki - Bartoli,
Radwanska - Dementieva,
Petrova - Venus
1/2:
Li - Lisicki
Dementieva - Venus
F:
Lisicki def. Venus.

Joke.

No to zaczyna się powoli czas, że Marysia powinna zacząć grać na swoim dawnym poziomie. Myślę, że ten turniej może nam już wiele powiedzieć o formie Rosjanki. To już nie jest clay, gdzie można było ją usprawiedliwiać z powodu "nie jej nawierzchni". Trochę czasu minęło, na pewno sporo trenowała na hardzie, do tego grała w WTT, więc z pewnością ma ochotę na dobry wynik. O ile w pierwszej rundzie nie powinna mieć żadnych problemów z tą "weteranką", to w drugiej może być ciężej. Nadię mimo wszystko też powinna "połknąć", ale w meczu z Venus to ja jej nie widzę.

Ćwiartkę wyżej będzie rządziła Dementiewa, Rosjanka w tym roku gra bardzo dobrze, jest główną kandydatką do wygrania Us Open Series. Za bardzo nie ma z kim tam przegrać i powinna spokojnie znaleźć się w 1/2.

Bardzo jestem ciekaw, jak zaprezentuje się z Jankovic. Dla niej nawet kwalifikantka (choćby Oudin na przykład, jeżeli dalej gra tak dobrze) może być przeszkodą nie do przejścia. Z drugiej strony, Jeca musi w końcu zacząć grać dobrze, jeśli chce utrzymać się w ścisłej czołówce. Trzymam za nią kciuki, ale z ćwiartki powinna wyjść Lisicki, choć zwycięstwa w tym turnieju to ja jej absolutnie nie wróżę.

No i z samej góry Serena, dla której najtrudniejszą rywalką w jej części drabinki będzie Li, choć Amerykana z pewnością będzie zmobilizowana za rewanż za wyżej przez kogoś wspomniany już Stuttgart. Jeżeli ją przejdzie, a wszak powinna, to raczej zobaczymy ją w finale.

Najciekawsze spotkania pierwszej rundy to wg mnie Czakwetadze-Kirilenko, Radwańska-Cirstea, Stosur-Cibulkova no i Serena z Li.

krzysiek13

nie będzie dla nikogo specjalnym zaskoczeniem jeśli powiem, że kibicuję Vee i jestem nastawiony (mam nadzieję) na jej zwycięstwo, zwłaszcza, że Stanford daje jej miłe wspomnienia Smile

Oli Wozniak raczej nie wróże długiej gry w tym turnieju, a jej ewentualne zwycięstwo w turnieju byłoby dla mnie megakosmiczną sensacją

ciekawi mnie forma wracającej po bardzo długiej kontuzji i przekładanych datach występów Meghann Shaughnessy, dosyć doświadczona zawodniczka trafiła średnio, na Monicę Niculescu, wydaje mi się, że istnieje prawdopodobieństwo pokonania tej zawodniczki (chociaz Meghann może być już swoim cieniem sprzed lat, kiedy meldowała się w Top 20)

najciekawsze mecze pierwszej rundy:
See-Li - mecz godny półfinału tego turnieju, See na pewno nie może mówić o farcie i szczęściu, bardzo ciężki mecz na inauguracje, ale jeśli Amerykanka nie zgubiła formy z Wimbledonu to powinna poradzic sobie z Chinka, ale, że See lubi horrorki to wróże jej zwyciestwo 2-1

Sam-Cebula - kolejny ciekawy pojedynek, w którym przynajmniej mnie cięzko wytypowac zwyciężczynię, grają na podobnym siebie poziomie, obie ten sezon moga uważac za udany (jeśli nie najlepszy w karierze - jak na razie), sadze, że pojedynek bedzie wyrównany (2-1) ze wskazaniem na Samanthe z powodu nieco wiekszego poziomu sympatii dla niej

mnie również zastanawia forma Jecki i Maryski - ale sądzę, że obie lubią grać na hardzie i ich forma będzie wyzsza niż w środku sezonu

moje przewidywania:

QF
S.Williams - Stosur
Jankovic - Bartoli
Radwa-Dementieva
Sharapova-V.Williams

SF
S.Williams-Jankovic
Dementieva-V.Williams

F
V.Williams def S.Williams

Wink

Erek

Danka leci w pierwszej, najdalej w drugiej. Cebula leci w pierwszej, albo w ćwierćfinale. Wspaniale OK!

Życzę Agnieszce udanego meczu z Venus w SF xD

mateo