Pattaya - temat główny

Joke.

PTT Pattaya Women's Open

Data: 9-15.02.2009
Ranga: International
Pula nagród: $220,000
Drabinka: 32/32/16
Nawierzchnia: Hard (twarda)
Strona główna turnieju: [link widoczny dla zalogowanych]

Finał 2008:
(1) AGNIESZKA RADWAŃSKA (POL) d. (7) Jill Craybas (USA) 6-2 1-6 7-6(4)

Joke.

Drabinka turnieju głównego:

1-ZVONAREVA, Vera RUS vs KLEPAC, Andreja SLO
SHVEDOVA, Yaroslava KAZ vs PASZEK, Tamira AUT
VOSKOBOEVA, Galina KAZ vs GROTH, Jarmila SVK
5-PENG, Shuai CHN vs SANTANGELO, Mara ITA

4-BAMMER, Sybille AUT vs RADWANSKA, Urszula POL
DUSHEVINA, Vera RUS vs BOVINA , Elena RUS
RODIONOVA, Anastasia RUS vs Q
7-PEER, Shahar ISR vs WC-LERTCHEEWAKARN, Noppawan THA

6-TANASUGARN, Tamarine THA vs AMANMURADOVA, Akgul UZB
MOORE, Jessica AUS vs SILVA, Neuza POR
MIRZA, Sania IND vs WC-LERTPITAKSINCHAI, Nicha THA
3-CIBULKOVA, Dominika SVK vs Q

8-RYBARIKOVA, Magdalena SVK vs DATE KRUMM, Kimiko JPN
Q vs Q
PERVAK, Ksenia RUS vs YONEMURA, Tomoko JPN
2-WOZNIACKI, Caroline DEN vs CHAN, Yung-Jan TPE

FanMS

Trochę źle wylosowała młoda Radwańska Eh?

Morgenstern

Całkiem dobre losowanie dla Caro. Nie wyobrażam sobie nawet, żeby miała nie dojść conajmniej do półfinału. Tam prawdopodobnie mecz z Cebulą, która też jest w jej zasięgu. Tak, więc finał całkiem możliwy.

Na górze raczej bez większych problemów do meczu finałowego dojdzie Zvonareva, która po prostu nie ma z kim przegrać po drodze.

Dla Ulki losowanie nienajgorsze. Bammer ostatnio gra słabo. Jeśli Ulka zaprezentuje się tak jak na turnieju w Hobart to da sobie z Austriaczką radę.

Gosea

Nadia wycofala sie z turnieju Sad

kontuzja stopy....za 2 tyg.okaze sie czy to cos powaznego....Ona to ma pecha Sad

Joke.

Szkoda

Mimo wszystko dobre losowanie dla Uli. Tak jak powiedział Morgi, Bammer gra ostatnio słabo. Austriaczka nie wygrała w tym roku jeszcze ani jednego spotkania więc miejmy nadzieję, że tej sztuki nie dokona także w Pattaya.

Jonathan

Wydaje mi się, że to dobre losowanie dla Uli ;). Radwańska pokazała już w tym sezonie, że potrafi pokonać zawodniczki z czołowej 40... także nawet półfinał jest w zasięgu! hehe, ale nie ma co wybiegać tak daleko, ale wierzę w nią.

MaRQs

Ja tez jej kibicuje starsznie:) Mam nadzieje, ze namiesza w turnieju;) ale najpierw niech ogra Sybille Bammer;)

MonTron

Shahar Peer zagra z Tajką Noppawann Lartchenwakarn. Teoretycznie dla byłej tenisistki z TOP15 to łatwiutkie losowanie, jednak młoda Tajka ma dużą szansę na zwycięstwo z Izraelką, która od ponad roku szuka formy choćby z Australian Open 2007, kiedy mocno zalazła za skórę samej Serenie Williams. Tajka nie będzie miała nic do stracenia, a po swojej stronie będzie miała kibiców, i chyba również pogodę, do której będzie przyzwyczajona - Peer gra aktualnie Puchar Federacji w hali na Ukrainie, więc będzie miała dużo mniej czasu na aklimatyzację.

Przed własną publicznością Tammy Tanasugarn może mieć duże kłopoty z wygraniem meczu, choć Akgul też w tym sezonie formą nie błyszczy, i chyba backhandu wciąż nie umie. Z kolei dla Tajki korty twarde nigdy nie były specjalnym sprzymierzeńcem. Jeśli uda się wygrać z Akgul, ćwierćfinał stoi otworem.

Dla Sanii Mirzy każde zwycięstwo jest teraz bardzo ważne. Po oczywistym pokonaniu zawodniczki z dziką kartą zbyt wiele jednak w pojedynku z Cibulkovą mieć chyba nie będzie. Słowaczka po planowym zwycięstwie z jakimś rowerkiem przeciwko kwalifikantce ogra zapewne Mirzę i Tanasugarn, a w półfinale stanie przed bardzo trudnym, jeśli nie najtrudniejszym w całym turnieju zadaniem - pokonaniem Caroline Wozniacki.

Dużą szansę na ćwierćfinał imprezy w Pattaya ma Kimiko Date-Krumm. Zbliżająca się do czterdziestki Japonka o ile pokona Magdalenę Rybarikovą, nie będzie miała raczej kłopotów z ograniem kwalifikantki. Tam jednak Caroline Wozniacki to już chyba zbyt wysokie progi dla tej tenisistki.

No i nasza Ulka. Jeśli będzie grała jak w Hobart, to Bammer może się nie załapać na grę. Austriaczka jest w nieciekawej formie od jakiegoś czasu, nic specjalnego nie prezentuje, i Ula "nauczona" zeszłorocznymi doświadczeniami z Pattaya jeśli tylko będzie odpowiednio skoncentrowana - nie powinna przegrać. Dusheviny ani Boviny nie wolno pod żadnym pozorem lekceważyć, i możemy mieć ćwierćfinał.

Niby taki turniej, a jaki ciekawy ; )

P.S Ha, a nazwisko tej młodej Tajki z pamięci napisałem! <dumny>

Statystyczny

Po tym losowaniu nie mam wątpliwości co do większej szansy na zwycięstwo Wozniacki.

Ula powinna sobie poradzić z Bammer, później Dushevina też do ogrania.