Kto wygra w Marbella?

MonTron

jw.

Mój głos wędruje do Mediny Garrigues. Hiszpanka to specjalistka od gry na mączce, jest w niezłej formie, a wobec niepewnego startu See i jej kontuzji oraz tragicznej dyspozycji Jecy Anabel staje się cichą faworytką i to nią tutaj stawiam. Hiszpankę może chyba zatrzymać tylko renesans formy Janković (w co nie wierzę), nagłe ozdrowienie See (jeszcze mniej prawdopodobne), albo własne gapiostwo (czyt. tzw. strach przed zwycięstwem). Nie można też zapomnieć o Carli Suarez Navarro.

Chociaż chętnie widziałbym z pucharem kogoś innego xDDDDD

Karolek

Stawiam na Kanepi . Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to może zamieszać w tym turnieju.
Trzymam kciuki O yeah!

b@der

Postawiłem na malutką, zwinną Hiszpankę, Suarez Navarro.