Dzień 2. - wątek dyskusyjny/live

Adrian

I Ula od 15-40 wygrywa 4 piłki i całego seta 6/1 Smile

Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze. Oby tylko psychika wytrzymała.

Sorana 1-3* Sad

Słabiutka forma ostatnio. Pewnie skończy się jak z Agnieszką.

Jonathan

Adrian

Już tylko 2*-3 Smile

Może się kończyć szybko lub wolno byleby zwycięsko dla Sorany. Wynik Beth sobie sprawdzisz rano.

Ula 1-1*

Szkoda, że Ana gra tak późno i nie doczekam do tego meczu Sad

Jonathan

Wynik Any sprawdzisz sobie rano xDD

Ula przełamuje, *2-1, o dziwo dobrze jej idzie Very Happy

_
Kolejne przełamania *4-1 dawaj! Wiem, że to może za wcześnie, ale zaczynam zastanawiać się nad jej meczem z Cebulą xP

Adrian

Od początku wiedziałem, że wynik Any poznam dopiero rano Sad

Sorana 6/4 Applause

Jednak Rumunka walczy. De Brito dobra w tych podwójnych. Już 8 ma. A Sorana 5 asów. Oby tak dalej. Ajde Sorana!
Mecz w dość szybkim tempie więc może doczekasz Beth Razz

Ula już 5-1* Smile

Wygląda, że szybko wygra.

----------------
EDIT:

Ula 6/1 6/2 Applause

Szybko, łatwo i przyjemnie. Ciekawe jak zagra z Cebulą. Tak jak dzisiaj czy tak jak z Timeą Think

Jonathan

Radwanska def. Coin - 6:1 6:2 .. Bardzo pewne zwycięstwo Applause

Ciekaw jestem jak to wyglądało, czyżby Coin popełnia masę niewymuszonych błędów, czy to Ula zagrała fenomenalnie? Dziwne, że Julie zaserwowała tylko 3 asy.. ;)

Karolek

Właśnie przed momentem zakończył się epicki pojedynek Peng z Zvonarevą, w którym wygrała ... ta druga Think

3/6, 6/3, 7/6.

Brawo dla Ulki .
Mam nadzieję, że powalczy z Cebulką Co jest

guzik93

Brawo Ula świetny mecz!

Brawo Ana ciężko ale z klasą Laughing

Vera masakra Neutral

Adrian

(6) Ana Ivanovic (SRB) d. (WC) Vania King (USA) 64 46 61
Ale się Ana strasznie męczyła Sad

Oby w kolejnych meczach było już łatwiej, tak jak w trzecim secie meczu z Vanią. Wiadomo, że po dłuższej przerwie pierwszy mecz jest zawsze trudny a do tego Vania ostatnio dobrze się spisuje, więc dobrze, że mecz zakończył się zwycięsko. Brawo Ana Applause

(2) Vera Zvonareva (RUS) d. Peng Shuai (CHN) 36 63 76(6)
Vera w końcu coś wygrała i to po bardzo zaciętym meczu. Widać więc, że sił nie brakuje a forma rośnie. Jeśli będzie tak rosnąć dalej to będzie groźna w kolejnych turniejach i może powalczyć o utrzymanie pozycji dającej start w Masters Smile

Sorana Cirstea (ROU) d. (WC) Michelle Larcher de Brito (POR) 64 75
Ale mnie Sorana pozytywnie zaskoczyła Very Happy

Po klęsce z Agnieszką nie spodziewałem się, że tutaj wygra jakiś mecz. W obu setach na początku przegrywała a potem goniła i wygrywała. Widać potrafi walczyć. Niech tak trzyma w kolejnych meczach.

Maria Kirilenko (RUS) d. (Q) Chanelle Scheepers (RSA) 46 63 61
Męczarnie w pierwszym secie z kwalifikantką a potem już spokojne zwycięstwo. Ciekawa jak to wyglądało. Czy to Amerykanka tak osłabła czy Rosjanka poprawiła swoją grę.

(13) Samantha Stosur (AUS) d. Monica Niculescu (ROU) 61 62
Widać, że Sam utrzymuje świetną formę co nie wróży dobrze Anie Sad

Ale w sumie skoro Bartoli pokonała Stosur to czemu Ana ma tego nie zrobić Smile

Aleksandra Wozniak (CAN) d. Bethanie Mattek-Sands (USA) 75 75
Obie w słabej formie widać Amerykanka w słabszej. Z każdym turniejem wyniki Beth wyglądają coraz gorzej Brick wall

krzysiek13

bardzo żałuję, że Kimiko nie udało sie przejśc Sabine, zagrała bardzo dobry mecz i tylko detale sprawiły, że odjechała przegrana

gratki dla Danuty, mam nadzieje, że niebawem wróci do top 20, czyli tam gdzie jest jej miejsce

Vera sie męczy ale na szczeście mecze wygrywa, po tej kontuzji jest niestety bez żadnej formy i na doczłapanie do Masters przestaję liczyć z jej strony :/

szkoda kolejnego wtopionego meczu przez Bethanie Sad

a miała Olcię niedaleko, znowu detale decydowały :/

nadzwyczaj męczyła się Vania Ana Ivanovic - spodziewałem sie 2 gładkich setów a tutaj 3 setowy pojedynek jednostronny tylko w 3 secie

ale najbardziej cieszę się z gładkiego zwycięstwa Samanci, w tym sezonie jest rozpedzona, jest to jej sezon i wykorzystuje to, brawo Sam, do półfinału zapraszam ;)

Karolek

Adrian

Karolina

Miasto Aniołów służy Uli, co jest zaskoczeniem zważywszy na ostatni jej mecz w Stambule. Wygrać w takim stylu, po zapowiedziach ojca, że zmęczona jest, nie zaaklimatyzowała się i w ogóle raczej przegra. Wciąż mamy sinusoidę, jeśli chodzi o Urszulę, albo dobrze gra i wszystko jej wychodzi, albo kompromituje się na całego.

Jonathan

No chole*a jasna! :płacze:

Bethanie 5:7 5:7 .. to już siódma porażka z rzędu, a szósta w pierwszej rundzie. Co się z nią dzieje?! Spadła w ciągu 4 misięcy o ok. 100 pozycji.. Bethanie weź się w garść. W Cincinnati czekają ją kwale, więc może tam coś w końcu ugra..

Szkoda, że King i Peng nie zwyciężyły, ale widać, że dzielnie walczyły!

FanMS

Cieszy wygrana Very, ale jakoś marnie to widzę. Dziewczyna po kontuzji nie potrafi odnaleźć formy...