Dzień 9. - wątek dyskusyjny

Morgenstern · Wysłany: Czw 6:01, 19 Mar 2009 Temat postu: Dzień 9. - wątek dyskusyjny

STADIUM 1 - start o 19:00 - czasu polskiego
1. Radwanska vs Pavlyuchenkova
2. Ljubicic vs Murray (nie przed 21:00)
3. Ivanovic vs Bammer (nie przed 22:30)
4. Fish/Roddick vs Del Potro/Nalbandian
5. Verdasco vs Federer (nie przed 3:30)
6. Bryan/Bryan vs Fyrstenberg/Matkowski

STADIUM 2 - start o 22:00
1. Kirilenko /Pennetta vs Azarenka/Zvonareva
2. Mirnyi/Ram vs Hutchins/Murray (After Suitable Rest)

krzysiek13 · Wysłany: Czw 11:14, 19 Mar 2009 Temat postu:

hmmm, mam nadzieje, że Agnieszka poradzi sobie z doskonale grającą tutaj Rosjanką, zasługuje na półfinał a wydaje mi się, że ma spore szanse na osiągnięcie go, także do dzieła ;)

prock1110 · Wysłany: Czw 11:25, 19 Mar 2009 Temat postu:

Agnieszka pewnie trenuje ostro cały czas. Na innym forum ktoś napisał rok temu, że na tej samej imprezie, co obecnie, przechadzał się między meczami po okolicy kortów treningowych. Prawie zawsze widział na nich pracującą Agnieszkę.
Jeśli tak jest i tym razem, to może uda się utrzymać wzrostową krzywą formy i poprawić wynik sprzed roku.

guzik93 · Wysłany: Czw 14:16, 19 Mar 2009 Temat postu:

Miejmy nadzieję, że dzisiejszy mecz Agnieszki będzie podobny do tego z Wimbledonu z zeszłego roku. Tam Agnieszka odprawiłą rosjankę w 2 gemach 6-3 6-2, oby i dziś tak było. Jednak od tamtego czasu wiele się działo, ale myśle, że po zwycięstwie nad Szavay, Agnieszka jeszcze bardziej uwierzyła w swoje umiejętności. Warto aby wygrała bo w rankingu czai się za nią Azarenka, która w fenomenalnym stylu pokonała Dinarę Safinę. Życzę powodzenia i czekam na mecz przed telewizorem. Applause

MaRQs · Wysłany: Czw 15:34, 19 Mar 2009 Temat postu:

Mam nadzieję, że Iska sobie poradzi:) Kibicuję też i to bardzo Sybille Bammer, mam nadzieje, ze sprawi niespodzianke i pokona Ajde.

Karolek · Wysłany: Czw 15:52, 19 Mar 2009 Temat postu:

1/2 --- > Radwańska - Bammer ?
Oby O yeah!

MonTron · Wysłany: Czw 16:46, 19 Mar 2009 Temat postu:

Radwanska vs Pavlyuchenkova

Zapowiada się słabe spotkanie. Polka w meczu z Olą Wozniak zagrała dość nieciekawie, jej tenis jest coraz bardziej nużący, oprócz gry kombinacyjnej nie gra nic bardzo interesującego w Indian Wells, a było przecież inaczej, choćby w Doha (Masters) i Eastbourne rok temu, gdzie Polkę było stać też na agresywne, zdecydowane rozstrzyganie wymian na swoją korzyść. Tutaj Polka grała raczej (przynajmniej z Wozniak) mało takich agresywnych piłek, raczej w meczu trzeciej rundy grała tylko w oczekiwaniu na błąd. Mecz zapowiada się na słaby zwłaszcza, jeżeli Agnieszka zagra na optymalnym poziomie (patrz sezon trawiasty 2008) bo Pawliuczenkowa mistrzynią czytania gry, zagrań taktyczno-technicznych i utrzymywania piłki w korcie w nieskończoność nie jest. Mecz może wyglądać podobnie jak z Wozniak - Polka trzyma piłkę w korcie, gra kilka akcji w swoim stylu, ale raczej nic poza tym, a Rosjanka niemal cały czas strzela, jednak zazwyczaj nie trafia, wybijana z rytmu zagraniami Polki. Wynik nie będzie jednak moim zdaniem aż tak surowy dla Anastasii jak był dla Oli, ale każdy inny rezultat niż dwusetowe zwycięstwo Radwańskiej raczej nie wchodzi w grę.

Ivanovic vs Bammer
Ana Very Happy

Pod opieką Craiga Kardona już w Dubaju Serbka zaczęła się spisywać lepiej, grać pewniej, przestała wyrzucać piłkę do serwisu jakby się bała że nie trafi, a co najważniejsze dla mnie - przestała robić z siebie na korcie panienkę i królową, która wręcz płakała, stroiła fochy i udawała pokrzywdzoną, za której złą formę ona nie odpowiada. Ivanovic gra w tym momencie na jakieś 65-70% swoich możliwości, ale ten wskaźnik z dnia na dzień się poprawia. Po drugiej stronie siatki stanie jednak niesłychanie regularna, szybka, zwrotna i cierpliwa Sybille Bammer. Austriaczka przez jakiś czas była w słabej formie, ale z Indian Wells akurat ma piękne wspomnienia, dwa lata temu grała tutaj w półfinale, i to tutaj odniosła jedyne w karierze zwycięstwo nad Serbką (6-7 6-0 6-3 w czwartej rundzie). Jeśli tylko Anie nie zabraknie cierpliwości w walce z Austriaczką, to problemów z odniesieniem zwycięstwa nie powinna mieć absolutnie żadnych.

Mając całkiem świeżo w pamięci bardzo dobry półfinał turnieju w Linzu 2008 czekam z niecierpliwością na półfinał Radwańska - Ivanović Smile

Nestor · Wysłany: Czw 19:37, 19 Mar 2009 Temat postu:

Radwanska vs Pavlyuchenkova 3/4* beznadzieja
a prowadziła 3/1 Eh?

b@der · Wysłany: Czw 19:42, 19 Mar 2009 Temat postu:

prock1110 · Wysłany: Czw 20:36, 19 Mar 2009 Temat postu:

MonTron · Wysłany: Czw 20:46, 19 Mar 2009 Temat postu:

Agnieszka zagrała świetne spotkanie, pokazała bardzo dobitnie, że jak nikt inny zasługuje na miejsce w czołowej dziesiątce światowego rankingu. Powodzenia dalej!

[*]

guzik93 · Wysłany: Czw 20:48, 19 Mar 2009 Temat postu:

Tak to się musiało skończyć: zero konsekwencji, serwisy poprostu wystawki na tacy, returny w półkortu, okazje marnowane, rzucanie rakietą, wołanie, 2 piłki setowe zmaszczone totalnie, dropszot przy piłce meczowej to wszystko sprawiło że skończyło się na 7-6 6-4 dla Pavlyuchenkovej to i tak dużo Agnieszka ugrała przy takiej grze. Nie wiem co się mogło stać. Po prostu smutno mi, że nic nie okazała, a w wyniku tego wypada z 10 najlepszych tenisistek oby nie na długo. Eh?

kiler113 · Wysłany: Czw 20:49, 19 Mar 2009 Temat postu:

no Isi nie idzie od poczatku roku i dzis tez tak bylo.......

nic wiecej tu napisac nie mozna

Nestor · Wysłany: Czw 20:51, 19 Mar 2009 Temat postu:

totalna klapa w wykonaniu Radwańskiej nie mam przekonania do jej gry

Radwanska vs Pavlyuchenkova 6/7,4/6 Żal

Teraz wiadomo dlaczego ja tak nie lubię gry Agnieszki.
Jej tenis mnie powala na na dno,o wiele lepszą gre widzę u Uli która ma o wiele bardziej widowiskowy tenis

Karolek · Wysłany: Czw 20:56, 19 Mar 2009 Temat postu:

Jestem zniesmaczony i znużony tą grą ; po raz pierwszy jak oglądałem mecz Agi chciało mi się spać i w pewnym momencie chciałem, żeby to się już skończyło bo czeka mnie nauka no ii ..... moje życzenie się spełniło.

Aga tak dalej być nie może :płacze: