Dzień 6. - wątek dyskusyjny/live

serial.killer

Juz wczoraj było widac, że Pennetta ma lekko dość. Ogolnie gra fantastycznie i może być "czarnym koniem" na US Open. Teraz niech troche odpocznie. Chyba lepszą taktyke przyjęła Bartoli, która po wygraniu turnieju zrobiła sobie wolne i grała dopiero w następnym. Stosur, która była w finale zrobiła to samo. Pogoda jest upalna a Włoszka gra jeszcze debla więc sporo tego wszyskiego jest i podróze. Ja się ciesze z dobrej gry Safiny, wyjątkowo ciekawy może być finał jeśli zagra z Dementievą.

LL

Safina pokazuje, że zasłużenie jest tym numerem jeden i nic tego nie zmieni, nawet słowa sióstr Williams.

serial.killer

Jelena przegrala 1 seta i zrobiła aż 8 podwójnych bledow serwisowych, koszmar. Za taki poziom meczu i postawe Leny to władze WTA TOUR chyba powinny zacząć karać. Nie ma się co dziwić, że sa pustki na trybunach, jakby mi zapłacili to bym nie chcial czegos takiego oglądac. Niestety. Dojdzie w takim tempie do 20 df i przegra znow jak juniorka z ITF-u, przykre, oby nie :płacze:

5/0 w 2 secie, nie dało się tak wcześniej? Nie do zrozumienia jest psychika niektorych zawodniczek, tylko 1 df

Niestety nici z mojego spania a Jelena bije wlasnie rekord w podwójnych błędach. 6/0 w drugim i oczywiscie nagle df błędy jeden za drugim i już przegrywa w decydującym 0/2 nie podejmujac zupełnie walki. W tym momencie Lena powinna trafić na czarną listę, za głupote i momentami brak ambicji. Nastepnie 1/3, 3/4* i remis 4/4.

Tak jak myślalem, 15 DF powoduje, że jest 4/5* i Serbka serwuje na mecz, to nie byl jedyny gem zakonczony df, bylo ich kilka co praktycznie kompromituje zawodniczke tak utytulowana Sad

Nie ma to jak przegrac z klasą...

Jelena ma *5/4 40-0 czyli 3 piłki meczowe i przegrywa gema! Czegoś takiego nie widziałem chyba od wielu miesiecy, poziom tego meczu obraza całe rozgrywki.

Co na to Lena? Zgadliscie... 16 df i już 0-30 kabaret trwa. Oczywiscie latwy break dla JJ, Lena najwyrazniej wychodzi z ambitnego zalozenia, że nie ma sensu się az tak przemeczac i biegac do wszystkiego. Jankovic 4 piłki od meczu.

Dementi zaczyna od prowadzenia 30-0 ale szybko oddaje co sie da i jest po 30, JJ robi DF już 8 i bp dla Leny. Zabawne i groteskowe. 6 przelaman z rzedu... jedno jest pewne, Safina mistrzynią tego turnieju bo rywalke będzie miała smieszna w finale.

TB

Lena - JJ:

*1-0
1-1*
2-1*
*3-1
*4-1
5-1*
5-2*
*6-2
*6-3
6-4*
6-5*
*6-6 BRAK SŁÓW, głupota do potęgi... 4 meczowe zmarnowane!
*6-7 17 DF !!! meczowa dla Jankovic po df ze stanu 6/2 dla Rosjanki!!!
6-8*

Idiotyzm, przepraszam ale to idiotyzm brak mi słów na taka postawe.

Rosjanka miala wiecej BP, lepszy procent z 1 i 2 serwisu a przegrała, wnioski latwo wyciągac, wyżej gorzko to opisalem. Żal. Kryzys w WTA jednak wiekszy niz sie spodziewalem a nawet pisalem, ze krzysu w sumie nie ma. Pomylka.

Jelena J.

wygrane po 1 56%
wygrane po 2 36%

Jelena D.

wygrane po 1 63%
wygrane po 241%

break p.: JJ 6/11, JD 8/17

Tylko wiecej DF i brak mozgu...

Jonathan

Oglądałem rano powtórkę końcówki trzeciego seta. O Boże, jak one mogły zaprzepaścić takie szanse, a zwłaszcza Elena, która prowadziła 6-2 w tie breaku! Szkoda Rosjanki, ale sam jest sobie winna.

Gosea

mateo

brawo Jeca !! ogladalem kawalek meczu dzis rano i toz to bylo straszne:D kobiety ty to takie sytuacje jak przy stanie 5-4 to wykorzystuj bo nie zawsze los sie tak usmiechnie jak wczoraj Very Happy

brawo JElene!!

Joke.

Ten mecz to całe WTA Smile

I jak tego nie lubić xd
Tutaj nigdy nie można być niczego pewnym, bo panie nieraz robią takie rzeczy, że aż się to w głowie nie mieści. Szkoda, że nie oglądałem, bo poziomem dramaturgii to chyba mecz roku jak na razie.
Z tego co piszecie, panie robiły wszystko, żeby to jednak rywalka wygrała mecz, więc ciężko coś mówić o formie Jankovic. Dużo okaże się w dzisiejszym starciu z dobrze grającą Safiną.

juras

właśnie nie chce nic mówić ale kim miała strasznego pecha że akurat na safinę natrafiła gdyby była po przeciwnej stronie drabinki to myślę że do finału by zaszła , tak w ogóle to one znowu na siebie trafaiją w ćwierćfinale w toronto ech ...