|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agent_Provocateur
Gwiazda Światowa
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:31, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kim Kong atakuje!
Ach wróciła!!! Nieskalana zawiścią i wolą wygranej, ta co nigdy nie zaciska pięści i nie "wygraża w stronę rywalki".
Cieszmy się!
Belgijski grubasek znów zachwyca swych fanów... ciekawe na ile kondycha dopisze.
Ostatnio zmieniony przez Agent_Provocateur dnia Czw 21:34, 13 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joke.
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:35, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
(WC) Kim Clijsters d. (6) Svietlana Kuznetsova 6-4 4-6 6-2
I karawana jedzie dalej
Pierwsze piłki Kim zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Odzwyczaiłem się już od tej szybkości, dynamiki i techniki, jaką prezentuje Belgijka. Mecz w całości mnie jednak nie zachwycił. Dosyć dużo, za dużo błędów z obu stron z przewagą Swiety (całe szczęście). W drugim secie o mało co zawału nie dostałem, bo gdyby nie trafiony o milimetr challenge Rosjanki byłoby już *5-3 dla Kim i praktycznie ostateczny triumf, a trzeba było grać dalej. Tak czy siak liczy się wynik końcowy Dokonać takich rzeczy po dwóch latach nieobecności i urodzeniu dziecka to prawdziwe mistrzostwo świata
Powodzenia dalej!
No i Flavia, szacun
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolek
Gwiazda Światowa
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 1961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kościan k. Poznania Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:37, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kim
Świetny mecz i cudowny powrót na światowe korty.
Na jej tenis aż chce się patrzeć i cieszę się, że wreszcie mamy tenisistkę w tourze, która naprawdę zna swoją wartość i swoje możliwości.
Kim po tytuł
P.S. QF --> Kim - Safina? Oj chciałbym to zobaczyć
Ostatnio zmieniony przez Karolek dnia Czw 21:41, 13 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MonTron
Gwiazda Światowa
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 2517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:39, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wielkie brawa Kim, witamy z powrotem
W razie ewentualnego meczu z Safiną ogromnie cieszy mnie fakt, że Belgjika nie jest taką tenisistką, jak wskazują statystyki w ls
Dla mnie osobiście ogromną przyjemnością było w ogóle usłyszeć 'gem Clijsters' i przez cały mecz robiło to na mnie ogromne wrażenie. Piękne szpagaty, doskonały serwis, wspaniałe wybory taktyczne, świetny backhand, forehand też niezły. Brawo Kim!
Vee dzisiaj dała ciała na całej linii, ale to też efekt kapitalnej gry Flavii, wielkie brawa dla Włoszki. Ale Vee jaki ma fryz
O dziwo, to Hantuchova okazała się nie być frajerką i wykosiła Verę
Ciekawe co się stało Czink, Węgierka nie była w meczu z Wozniacką bez szans. Szkoda, mam nadzieję, że to nie jest żadna poważna kontuzja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosea
Gwiazda Światowa
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:24, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Agent_Provocateur napisał: | Kim Kong atakuje!
Ach wróciła!!! Nieskalana zawiścią i wolą wygranej, ta co nigdy nie zaciska pięści i nie "wygraża w stronę rywalki".
Cieszmy się!
Belgijski grubasek znów zachwyca swych fanów... ciekawe na ile kondycha dopisze. |
Czlowieku ,ile w tobie jest żólci,ulewa sie,ulewa ale ciągle spływa.........żal
W kazdym poscie ,zlosliwie i szyderczo okreslasz Kim i ciagle sie powtarzasz tylko Boj jeden wie w jakim celu,poprawia ci to samopoczucie czy jak...
*********
Brawo Kim
Belgijka obnaza slabosc WTA i jak na razie robi to perfekcyjnie. Nie wiem czy sie smiac czy plakac ale sklanialabym sie ku łzom.
Dziewczyna nie grala ponad 2 lata i wygrywa 3-ci mecz z rzedu tracąc zaledwie seta....nie wiem co o tym myslec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joke.
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:29, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A siostry Williams to postanowiły dzisiaj solidarnie przegrać, czy co? xd
Choć Serena to może jeszcze powalczy, zdaje się, że po przegranym secie oberwało się solidnie jej rakiecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stusi
Gwiazda
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:25, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ale sypie niespodziankami w tym turnieju. Kto by pomyślał, że siostry W. u siebie odpadną tak szybko. Rozstawione padają jak muchy. Niezła zapowiedź przed wielkim szlemem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agent_Provocateur
Gwiazda Światowa
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:40, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Gosea napisał: | Agent_Provocateur napisał: | Kim Kong atakuje!
Ach wróciła!!! Nieskalana zawiścią i wolą wygranej, ta co nigdy nie zaciska pięści i nie "wygraża w stronę rywalki".
Cieszmy się!
Belgijski grubasek znów zachwyca swych fanów... ciekawe na ile kondycha dopisze. |
Czlowieku ,ile w tobie jest żólci,ulewa sie,ulewa ale ciągle spływa.........żal
W kazdym poscie ,zlosliwie i szyderczo okreslasz Kim i ciagle sie powtarzasz tylko Boj jeden wie w jakim celu,poprawia ci to samopoczucie czy jak...
|
Po prostu jej nie lubię i nie zamierzam tego ukrywać. Czy to tak ciężko pojąć ?
Mam być przymilny bo 3/4 forum się za nią stęskniło ?
Nigdy za nią nie przepadałem i za tą jej słodyczą od której aż się niedobrze robiło i rzemieślniczym tenisem.
Żadne z moich określeń nie jest też pejoratywne.
Poza tym w większości (poza ostatnią linijką) to słowa komentatora. A co do widocznej nadwagi, to jak przeczytałem gdzieś tutaj "ona od zawsze tak zbudowana".
Co do przyszłych spotkań Kim... a raczej ostatniego spotkania najpewniej z Safiną. O ile Rosjanka nie zezłości się i nie da się zjeść własnym nerwom to powinna nie mieć problemów z Belgijką.
Co do Shuai... Clijsters nie ma chyba z nią najmilszych wspomnień. Grały bodaj tylko raz i wygrała Chinka (chyba w San Diego parę lat temu)
Szkoda, że "cytrynowa" Serena przegrała ale jak się z forhandu wali w płot to nie dziwota. Pani Bammer wie jak grać z Amerykanką.
Ale poczekajmy do NY tam Serana wedle wszelkich znaków na niebie i ziemii powinna poustawiać szeregi.
Ostatnio zmieniony przez Agent_Provocateur dnia Czw 23:42, 13 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosea
Gwiazda Światowa
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:01, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Po prostu jej nie lubię i nie zamierzam tego ukrywać. Czy to tak ciężko pojąć ?
Mam być przymilny bo 3/4 forum się za nią stęskniło ?
Nigdy za nią nie przepadałem i za tą jej słodyczą od której aż się niedobrze robiło i rzemieślniczym tenisem.
Żadne z moich określeń nie jest też pejoratywne.
Poza tym w większości (poza ostatnią linijką) to słowa komentatora. A co do widocznej nadwagi, to jak przeczytałem gdzieś tutaj "ona od zawsze tak zbudowana". |
ja nie cierpialam Hingis czy teraz Safiny i K.Bondarenko ale nie podkreslam tego na kazdym kroku bo niby po co....wole skupic sie na tenisistkach,ktore lubie a podkreslać na kazdym kroku tego samego to dla mnie jest niepojete.
Przeszkadza ci,ze Kim jest miła ..... no coz,jako,ze byles fanem Hingis to wcale mnie nie dziwi ,ze nie lubisz milych ludzi,ona zdecydowanie sie do nich nie zaliczala.
Jedni wola sympatycznych ludzii drudzy chamowatych ale nie wszyscy o tym klepia bez przerwy.
*******
Walcz Jeca !!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agent_Provocateur
Gwiazda Światowa
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:48, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem nadal fanem Hingis, ale nie ze względu na jej osobowość lecz tenisowy talent jaki prezentowała w latach swojej świetności.
Gdyby wszyscy lubili to samo to byłoby nudno ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosea
Gwiazda Światowa
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Pią 6:55, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
troche sobie przeczysz,z jednej strony nie zwracasz uwagi na osobowiesc a z drugiej ciagle podkreslasz ironicznie jaka osobowosc ma Kim....eh,dziwne.
********
Pierwsza rzecz,Jeca wygrala z zawodniczka z czolowki !!!!!
Fakt,Vika serwowala tragicznie ale co wazne,Jeca potrafila to wykorzystac.Juz nie bede mowila,ze cos sie zmienia na lepsze bo tak mialo byc w LA a jak sie skonczylo to wszyscy wiemy ale byc moze cos drgnelo.
Brawo Jecka
Jonathan,powiem ci tyle,ze nasze gwiazdy mialy 2 mb......
|
|
Powrót do góry |
|
|
guzik93
Moderator
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory, Śląsk, Polska Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:44, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No brawo brawo Sybille wygrała bo jej serwis funkcjonował i wytrzymała mocną grę. Siostry Williams niestety coś opadają w formie oby na US Open wróciły.
Jelena rzeczywiście może coś drgnęło.
Safina niestety dalej ale teraz Kim powinna skończyć jej przygodę!
Lelenka i Flavia do finału!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
mateo
Gwiazdeczka
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:02, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeca golym okiem widac ze zmienia sie cos na lepsze. juz w Stanfort bylo dobrze mecz z Bartoli frajersko przegrany ale grala dobrze
martwia mnie jedynie te zastoje 4-0 i serwis na 5-0 a zaraz robi sie po 5 ;| i ledwo wygrywa seta. drugiego nie sledzilem bo poszedlem spac ale niezmiernie mnie cieszy ta wygrana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nestor
Gwiazda Światowa
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poland Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:51, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ja się cieszę ze Moja Danielka odprawiła Viere za płot Dla mnie to niespodzianka bo zapewne Wiera uchodziła za faworytke tego spotkania.Po przegraniu drugiego seta Danielki 0/6,przyszła mi na myśl ze Danielka ten mecz przerżnie Ale trzeci set deczydujący o losach spotkania Danielka popisowo zagrała,Tak mi przychodzi jedno do głowy,że drugiego seta Danielka taktycznie przegrała,by przyłożyć się w trzecim secie
Teraz na Danielke czeka Flavia która jest ostatnio w wybornej formie.I tak przychodzi mi jedna rzecz do głowy czy lepiej Danielce się gra z lepszymi teoretycznie Inne niespodzianki też mnie zaszkoczyły szczególnie sisters Williams,no i doprawdy świetna gra Jankovic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:58, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
(14) Flavia Pennetta (ITA) d. (3) Venus Williams (USA) 76(2) 64
Flavia zagrała kolejny świetny mecz. Pokazała, że w tej chwili jest w dużo lepszej formie niż Venus. Flavia z dużymi szansami na kolejny tytuł i kto wie czy nie na zwycięstwo w całym US Open Series. Flavii należą się też wielkie gratulacje za to, że w poniedziałek stanie się pierwszą Włoszką, której uda się awansować do TOP10 w rankingu
(WC) Kim Clijsters (BEL) d. (6) Svetlana Kuznetsova (RUS) 64 46 62
Kim po raz kolejny pokazała słabość tenisa w wykonaniu pań. Po dwuletniej przerwie ogrywa już trzecią i to nie byle jaką zawodniczkę (wszystkie w TOP20). W ogromnym upale, w trzysetowym pojedynku to Kim powinna być bardziej zmęczona a tymczasem to Svetcie brakowało sił. Teraz czas na numer 1 w rankingu. Tu Kim też ma ogromne szanse a pokonując Safine udowodni jak poziom pań jest słaby i "ułomność" rankingu, który zamiast promuje zawodniczki, które grają bardzo dużo.
(4) Elena Dementieva (RUS) d. Sorana Cirstea (ROU) 64 64
Rosjanka dalej w dobrej formie. To samo można powiedzieć o Soranie, która walczyła. Szkoda, że nie wykorzystała świetnych szans, szczególnie w drugim secie. Teraz odpoczynek dla Sorany, powrót do Rumuni, pozaliczanie egzaminów i powrót na US Open. Tam może zajść na prawdę daleko i sprawić kilka niespodzianek.
(5) Jelena Jankovic (SRB) d. (9) Victoria Azarenka (BLR) 75 76(4)
Forma Viki z początku sezonu kompletnie uleciała. W LA porażka z Sharapovą, której to optymalnej formy po kontuzji jeszcze wiele brakuje. Teraz przegrana Jecą, o której też nie można powiedzieć żeby była w najwyższej formie. I ten serwis Azarenki to już w ogóle tragedia. Słaba skuteczność pierwszego podania i mnóstwo df. W takiej formie na US Open Viki nie będzie groźna. Jeca jakby z turnieju na turniej lepiej. Może w końcu udaje się powoli odbudowywać formę. To dla Niej dobrze, bo w US Open ma przecież mnóstwo punktów do obronienia i szybka porażka mogłaby się skończyć ogromnym spadkiem. Więc Jeca bierz się do roboty.
Sybille Bammer (AUT) d. (2) Serena Williams (USA) 75 64
To co robiła wczoraj Serena to tragedia. Pokazała całemu światu, że jej się nie chce i nie będzie się starała w takim "malutkim" turnieju. Zagrała dwa dobre gemy w drugim secie ze stanu 2/5 do 4/5. Jednak to wszystko. Więcej się jej nie chciało. Kompletnie się nie przykładała a proste zagrania lądowały 3 metry na aucie. Jak dla mnie Serena pokazała, że ma wszystkich w głębokiej d... Szkoda mi jej kibiców, którzy liczą na jej dobre występy a ona ma to gdzieś. Ale cóż, to nie mój problem i cieszę sie, że jej nie kibicuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|