|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosea
Gwiazda Światowa
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:52, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No i stalo sie,fenomenalny nr 1 przegrywa z nikomu nieznana Chinką !
Amunicji Safinie starczylo na pól sezonu .Nigdy nie lubilam jej stylu gry ale teraz to jest obraz nędzy i rozpaczy.
Zachowanie Safiny po meczu,zostawie bardziej obiektywnym...............
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
robpal
Zawodowiec
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:58, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
To było do przewidzenia - mamy współtowarzyszkę niedoli dla Ivanović Dobrze, że na pół sezonu starczyło, bo niektóre nie miały jej wcale. I chyba już starczy ironii pod jej adresem - ona wie, że gra do bani i wie, że na nr 1 nie zasługuje. Bardziej mnie denerwuje Serena, która gra 10 turniejów rocznie i się czepia, że jej się nr 1 należy... Niech sobie przyjdzie i go wywalczy, Safina od 3 miesięcy nie osiągnęła wartościowego wyniku a jakoś cały czas jest na czele.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosea
Gwiazda Światowa
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:07, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ale ma wygranje Szlemy w tym sezonie i to jest ta różnica.
Serena w Pekinie ma szanse zostac nr 1...warunek,co najmniej 1/2 finalu,co jest bardzo realne bo jakos nie bardzo wierze,ze Nadia albo danka moga jej zagrozic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agent_Provocateur
Gwiazda Światowa
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:25, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ho! Ho!
To się dzisiaj działo w Pekinie.
Pavlyuchenkova znów ograła Venus. Niech tam Amerykanka sobie lekceważy zawody czy coś w tym stylu, ale pokonać ją tydzień za tygodniem to nie lada sztuka.
No i przegrana Safiny...
Chinka Zhang bardziej przypomina mi swoim wyglądem azjatycką łyżwiarkę figurową, dziecinna buzia, filigranowa sylwetka.
Zhang pokazała, że ogranie Benesovej to nie był przypadek ;]
Zaś Safina coraz bardziej przypomina mi Jagnę z "Chłopów" ;)
Jaguś latalała za młodym Boryną bo "jak to mogła mu się oprzeć, smokowi takiemu, kiedy ją tak rozebrało", a Safina nie może się oprzeć żeby nie tłuc bezmyślnie w piłki. Widać pokusa silniejsza niż przedmeczowe ustalenia z coachem i deklaracje, że będzie grać rozważniej.
Trzymam kciuki za Serenę, niech w końcu udowodni grą w Pekinie, że to jej się należy pozycja nr 1 !
Tymczasem u Safarovej i Li zanosi się na wyrównanie.
Pierwszy set dla Lucie 6-4 w drugim pogrom Czeszki 0-5...
Pojdme Lucie !!!
Ostatnio zmieniony przez Agent_Provocateur dnia Pon 14:27, 05 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
guzik93
Moderator
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory, Śląsk, Polska Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:26, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
W telewizji rosyjskiej ukaże się za niedługo nowy program rozrywkowy:
Dinara Safina, czyli recepta na przegraną
PRZEPIS:
- wiadro bezmyślności
- 13 DF
- godna przegranej przeciwniczka (poniżej 200 miejsca w rankingu)
- 0 asów
- podarowanie przeciwniczce 14 szans na przełamanie
PRZYGOTOWANIE:
- wszystko wymieszać i wyjść na kort
SKUTKI:
(1)Dinara Safina (RUS) - Shuhai Zhang 5-7 6-7(5)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joke.
Moderator
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 2454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:42, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Boże, Dinara, ja nie mam słów
Nie że jestem jej fanem, czy coś, ale po prostu szkoda mi dziewczyny. Ona sobie doskonale zdaje sprawę, jak powinien grać numer 1 i to ją chyba przerasta. No i przegrać z nikomu nieznaną, turniejową "dzikuską" z trzeciej setki i to w dwóch setach... eh, tragedia
No i Venus jakoś sobie przestała radzić po tym US. Cincinnati i Toronto też były bardzo kiepskie w jej wykonaniu, właściwie tylko w NY coś pokazała. Aż niepodobne mi to do sióstr W.
Poza tym miło widzieć zwycięstwa Wozniak, Petrovej i Hantuchovej, martwi krecz Lisicki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LL
Zawodowiec
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oleśnica Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:13, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Szok, Safina drugi duży turniej i drugi raz szybko odpada, to samo Venus. Nie wiem co się dzieje czyżby panie były już zmęczone sezonem?. Otwiera się ogromna szansa dla tych słabszych tenisistek, będą one mogły podreperować swój ranking.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|