Dzień 1. - wątek dyskusyjny/live

Joke.

PISTA CENTRAL (10 AM)

1. Timea BACSINSZKY (SUI) vs. Tatjana MALEK (GER) 3-2
(not before 11.30 AM)
2. Nuria LLAGOSTERA VIVES/Maria Jose MARTINEZ SANCHEZ (ESP) vs. Lourdes DOMINGUEZ LINO/Arantxa PARRA SANTONJA (ESP)
3. Roberta VINCI (ITA) vs. Pauline PARMENTIER (FRA)
4. Petra KVITOVA (CZE) vs. Flavia PENNETTA (ITA)
(not before 5.30 PM)
5. Alize CORNET (FRA) vs. Stephanie COHEN-ALORO (FRA)

PISTA 5 (10 AM)

1. Mervana JUGIC-SALKIC (BIH) vs. Elena BOVINA (RUS) 6-4 3-1
2. Tsvetana PIRONKOVA (BUL) vs. Lucie SAFAROVA (CZE)
3. Magdalena RYBARIKOVA (SVK) vs. Klara ZAKOPALOVA (CZE)
4. Sara ERRANI (ITA) vs. Mathilde JOHANSSON (FRA)

PISTA 7 (10 AM)

1. Maret ANI (EST) vs. Corinna DENTONI (ITA)
2. Sorana CIRSTEA (ROU)/Andreja KLEPAC (SLO) vs. Anna-Lena GROENEFELD (GER)/Ipek SENOGLU (TUR)
3. Timea BACSINSZKY (SUI) or Tatjana MALEK (GER) vs. Angelique KERBER (GER)

PISTA 9 (10 AM)

1. Anastasiya YAKIMOVA (BLR) vs. Masa ZEC PESKIRIC (SLO)
2. Yevgenia SAVRANSKA (UKR) vs. Emilie LOIT (FRA)
3. Maret ANI (EST) or Corinna DENTONI (ITA) vs. Mervana JUGIC-SALKIC (BIH) or Elena BOVINA (RUS)

MonTron

Czemu już dzisiaj...

AJDE KRÓLEWNA!

...
Go Timea!
Forza Flavietta!
Allez Alize!
Allez Mathilde (tylko ze względu na układ drabinki Laughing

) xD

EDIT:
Pierwszy set
Zaczęła kapitalnie, 0-1* Brick wall

Ojej, 0-3*, ledwie cztery piłki wygrane...
Chyba ktoś się nie wyspał xD 1*-3
Prowadzenie 30-0 w gemie to nie znaczy, że się wygrało gema. 1-4*
1*-5... Ona się już chyba nie nauczy z leworęcznymi grać...
1-6* -> 12 punktów w tym secie. Dam głowę, że 8-9 tych "wygranych" piłek przez Tsveti to niewymuszone błędy Czeszki.

Drugi set
Coś się zaczyna dziać. 1-1*, serwis wygrany na sucho, i teraz 3bp. Nie byłaby sobą jakby dwóch szans nie zmarnowała. 2*-1
3-1*
4-2*
5*-2 Chyba się już obudziła. Laughing

5-3*

6*-3

Trzeci set
Jedziesz z nią!
0-1* Very Happy

Jedziesz!
0*-2 Trzymaj serwis!
0-3* No, szkoda.
0-5* na co jak na co, ale na jednokolowy rower to ona nie zasluzyla. Sad

Lucie Safarova def. Tsvetana Pironkova 6-1 3-6 6-0
No coz, calkowitej katastrofie zapobiegl tylko przyzwoicie funkcjonujacy w drugim secie serwis. Poza tym mecz tragiczny w wykonaniu Bułgarki, jakby odjąć tego drugiego seta to musiałaby się tylko tą jedną szprychą z pierwszej partii zadowolić. Obrona punktów za Rzym i Istanbul coraz mniej prawdopodobna, ucieka czołowa 50, a miała być walka o numerek na Roland Garros... No cóż, trudno.

MonTron

Co najmniej sensacyjne rzeczy dzieją się teraz na korcie centralnym w Barcelonie.

Stephanie Cohen-Aolor (Francja) - (1) Alize Cornet (Francja) 6-0 2*-0

Joker

Morgenstern

Gem... nareszcie.

Allez Alize!

Proszę... zacznij w końcu grać.

0-6, 3-6.

Hm... bez komentarza.

Karolek

O/6, 3/6 SENSACYJNIE O yeah!

Alize zupełnie bez formy.