Dzień 1. - wątek dyskusyjny/live

Masha Neuner

Forza Flavietta!
Davai Anna!
Do boju Cibulka!

MaRQs89

Yanina Wickmayer def. Julia Goerges 6:3 7:5
Jak dla mnie średnie spotkanie. Styl Wickmayer jest taki hm..oporny..nie lubie tej zawodniczki. Niemka natomiast miała kilka bardzo fajnych winnerów. Myslę, że nie wykorzystała swojej szansy. W drugim secie miala sporo okazji by nawet doprowadzić do zwycięstwa i grac 3 seta.

Gosea

Uff,pierwsze koty za płoty Smile

Flavia -Jill 6-2 6-4 Mr. Green

Mecz z gatunku tych łatwiejszych. Dobre wprowadzenie w turniej i oby tak dalej.
forza !

Morgenstern

Alexandra Dulgheru - Dominika Cibuklkova 0-6, 3-6

Szkoda, myślałem że Alexandra powalczy i trochę postraszy Cebulę. A mecz był wyraźnie jednostronny. Będzie musiała Rumunka poważnie zastanowić się nad swoim kalendarzem, bo gra w turniejach WTA idzie jej słabo. Na szczęście nic nie broni w styczniu, ale później będzie kilka sporych ITF-ów w których rok temu dochodziła do końcowych faz turnieju i nie wiem, czy nie lepiej byłoby znowu na nie jechać, zamiast kończyć swoje starty na poniedziałkowych meczach.

Agent_Provocateur

Date Krumm - Chakvetadze 6-1 6-2

Nie ma to jak zacząć dzień od świetnych nowin Very Happy

Poza jednym asem w spotkaniu kapryśna Rosjanka nie stanowiła żadnego zagrożenia dla wiekowej Japonki. W pozostałych elementach statystyk Kimiko wyraźnie górowała nad rywalką.
Kimiko zatem zaczęła nowy sezon od świetnego startu w Auckland.
Brawo Kimiko !!!!

MaRQs89

Nie powiem, że zadziwił mnie wynik meczu Date z Czaki:P

Oglądałem mecz Flavii..te podwojne:D ale Crybas ogolnie była tlem, dla Włoszki

FanMS

Brawo Dominika. Widać, że znów jest w formie. Warto powalczyć o dobry wynik w Auckland bo za niecałe 2 tygodnie AO i wypadało by w końcu ugrać coś więcej niż 4 rundę. A Słowaczkę napewno stać na dojście do QF.

Zawiodła i to nie pierwszy raz Chakvetadze. Sądziłem, że z początkiem nowego roku Rosjanka będzie chciała coś udowodnić. Niestety, ale nie dała rady już w I rundzie. Aż boje się pomyśleć co to będzie na AO Sad

Stusi

Flavia spokojnie sobie radzi i na szczęście Cebula też wygrywa bez problemów, bo bardzo się obawiałem jak to z jej dyspozycją będzie, ale na szczęście jest OK. No zobaczymy jeszcze co będzie jak trafi na jakąś lepszą rywalkę.

Masha Neuner

Czakvetadze mnie załamuje...Rozumiem, że mogła to spotkanie przegrać, ale nie w taki sposób. Czarno widzę jej powrót do czołowej "30". Teraz nie ma na to absolutnie żadnych szans. Bardzo mi jej szkoda, bo ma potencjał na zawodniczkę pierwszej "10" rankingu Sad

Cibulka i Flavia za to zaprezentowały się bardzo dobrze. Muszę przyznać, że zaszokował mnie rezultat Słowaczki. To dobry prognostyk na kolejne spotkania.

KuKi

Flavia dość spokojnie i na luzie, ale przy czym bardzo dobrze xD Mam nadzieję, że się dopiero rozkręca ;p
Barwa tez dla Cebulki ;p Żeby tylko nie nastąpił jakiś zastój ... Angel

Kazik

Oj, Czaki, Czaki... d'oh!

Na szczęście Madzia i Aravane podtrzymały jakiś poziom i wygrały...

Joke.

Czaki... WTF?!?
Tak się sezonu nie zaczyna. Kimiko ostatnio jest dobra, ale nie da się ukryć ma już swoje lata i młoda, groźna jeszcze niedawno tenisistka powinna z nią bez problemów wygrać. Miałem nadzieję, że Rosjanka wygrzebie się z tego dołka bo brakuje jej, ale niestety się na to nie zanosi :/ To chyba psychika, nie ona pierwsza, nie ostatnia... Szkoda.

Jonathan

Rozczarowała mnie trochę Alexandra.. liczyłem na to, że Rumunka pokusi się nawet o zwycięstwo (zwłaszcza, że poprzednie mecze Cibulkovej nie należały do udanych), a tu zdołała ugrać zaledwie 2 gemy. Szkoda.
Anabel dalej coś bez formy Think

Co do kwalifikacji to szkoda mi Kanadyjek, a zwłaszcza Rebecci, po wyniku widać, że nawet dorównywała kroku groźnej Niculescu.