Dzień 6. - wątek dyskusyjny

Morgenstern

Center Court

NB 3:00pm
1. Doubles Final: Llagostera Vives/Martinez Sanchez vs. Dominguez Lino/Parra Santonja

NB 4:30pm
2. ATP Doubles.

NB 6:30pm
3. Singles Final: V.Williams vs. Pennetta

NB 9:00pm
4. ATP

Gosea

Final zapowiada sie ciekawie ale jednak ze wskazaniem na Venus,chociaz oczywiscie zycze zwyciestwa Flavii.
Jesli Amerykanka wejdzie w rytm i zacznie grac na swoim poziomie to Flavia nie ma szans ale.....Wloszka nie jest wygodna przeciwniczka dla Venus,wystarczy spojrzec na ich H2H,wiec wszystko sie moze zdarzyc.

FORZA!!!!

MonTron

Stawiam szanse na zwycięstwo w finale 50 na 50. Venus nie przekonała mnie do siebie w trakcie tego turnieju, trzy mecze z rzędu przegrywała seta z zawodniczkami, którym powinna oddać po kilka gemów (co tyczy się także Szavay w obecnej formie). Amerykanka jest jednak w gazie po zwycięstwie w Dubaju, i głodna 41. tytułu w karierze. Z kolei Pennetta to specjalistka od wygrywania tytułów na mączce w Ameryce Południowej i Łacińskiej, a w Acapulco zagra w finale po raz piąty z rzędu, i staje się powoli żywą legendą tego turnieju. Włoszka może i formą w Bogocie nie zachwycała, ale tutaj jest moim zdaniem lepiej. Myślę też, że jednak Flavii sprzyja nawierzchnia, mimo, że zwłaszcza w poprzednim sezonie stała się ona tenisistką dużo bardziej wszechstronną. Poza tym, w ich jedynym rozegranym meczu na nawierzchni ziemnej wygrała jednak Włoszka.

Joke.

Będą jakieś transmisje na necie? O której w ogóle jest to spotkanie wg naszego czasu? Ktoś coś wie? ; p

Matthew

Venus z Flavia o 1:30 naszego czasu. Transmisja na adthe.net i w TV na Super Tennis chyba ;)

Yannick

Ja sobie obejrzę na SuperTennis rano ,nie bedę zarywał nocy .A tu masz link w necie [link widoczny dla zalogowanych]

Matthew

Najlepiej wstac rano i na livescorsie wynik zobaczyć ;D

Joke.

Dzięki Wam ;)

Szkoda, że tak późno. Chyba też nie dam rady...

A co do meczu, to Flavia ma jak dotychczas z Venus stosunek 3-2, więc nie jest bez szans. Do tego jej najlepsza chyba nawierzchnia, także set dla Flavii powinien być na pewno Very Happy

b@der

No, ten czas niezbyt poukładany dla Polaków, a szkoda. Zapowiada się ciekawy Finał, gdzie wygrać może zarówno jedna jak i druga, bo obie są nieprzewidywalne, Vee, która średnio radzi sobie na mączca i Pennetta, która lubi zaskakiwać Razz

MaRQs · Wysłany: Nie 3:12, 01 Mar 2009 Temat postu:

Venus Williams - Flavia PENNETTA 6:1 6:2..
bardzo szybki mecz, pierwszy set bez historii, po ok 20 min zaczał się juz 2 set, ktory bym nieco ciekawszy nic 1. Venus grała na 70% sowich możliwosci, grała na luzie, robiła po prostu swoje. Włoszka nie miała nic do powiedzenia, była bezradna:), zankomita skutecznosc pierwszego serwisu po stronie Venus, była lepsza w kazdym elemencie tenisowego rzemiosła Smile

Wynik do przewidzenia, brawo dla Venus za 41 tytuł Smile

Matthew · Wysłany: Nie 7:59, 01 Mar 2009 Temat postu:

heeh a juednak nie ma seta dla Flavii, Venus bez żadnych problemów ;D

Karolek · Wysłany: Nie 8:49, 01 Mar 2009 Temat postu:

Wielkie gratulacje dla Vee ; mam nadzieję, że to będzie jej sezon Very Happy

Gosea · Wysłany: Nie 8:55, 01 Mar 2009 Temat postu:

No cóz,wynik do przewidzenia,choc liczylam,ze Flavia stawi wiekszy opor.

Brawo Flavia za Final

Matthew · Wysłany: Nie 10:44, 01 Mar 2009 Temat postu:

Flavia już 6 raz z rzędu była w finale w Acapulco ;D

Yannick · Wysłany: Nie 11:29, 01 Mar 2009 Temat postu:

No i 2 razy wygrała ,ale też nigdy nie dostała takiego lania w finale jak z Vee w tym roku.Właśnie obejrzałem sobie powtórkę i niestety muszę stwierdzić ze mecz był przewidywalny i jednostronny aż do bólu.Jednak różnica klas dzieląca te panie była tu aż na to widoczna.A swoją drogą to jest wyczyn 6 finałów pod rząd Flavii w Acapulco, i za to mam dla niej duży szacunek.