Dyskusja o faworytkach

Ahura Mazda

I Wozniacki i Azarenka wygrywają, bo reszta gra słabo, albo nie potrafi wygrywać meczów, mimo że gra dobrze. Do tego dochodzą jeszcze kontuzje Sereny bo inaczej ona by tutaj rządziła. Więc nie mamy o czym gadać. Zobacz w jakim stylu Wozniacki i Azarenka grają. Nic nie potrafią. Nie liczy się sam wynik, a gra. One nikogo dobrego nie potrafią pokonać. Jak wszystko ułoży się dla nich szczęsliwie to wygrają, ale jak wpadną na taką Serenę w dobrej formie to mogą zwijać żagle i wracać do domu, bo nie mają szans.

Dla ciebie oczywiste, że Ivanovic będzie wygrywać, a dla mnie nie. Bo niby dlaczego ma zacząć wygrywać? Mało widziałeś, mało wiesz. Ale historia tenisa zna wiele przypadków zawodników tzw. "jednego sezonu". Pograła, coś tam wygrała, a teraz jest jej koniec i nigdy nie wróci na szczyt. Zobacz też sobie Vaidisovą. Tyle, że ona mniej wygrała i jej spadek nie był aż tak bolesny.

Stusi

Ja proponuje koledze Kukulkanowi, żeby w ogóle nie oglądał Wimbledonu. Bo z tego co napisał wynika, że wszystkie zawodniczki albo są głupie, albo nie umieją grać i w ogóle najlepiej, żeby ich na korcie nie było.

Ahura Mazda

Proponować to możesz swojemu psu spacer. Z oglądania pokrak jak Azarenka i Wozniacki też czerpię przyjemność. Kabaret najwyższych lotów.

Poza tym jak już mówiłem liczę na siostry Williams, których tenis zawsze jest skuteczny i przyjemny dla oka. Dlatego one powinny wygrać. Przynajmniej potrafią coś zagrać i prezentują jakiś poziom.

Rozumiem, że dla nacjonalistycznych fanów Radwańskiej, czy dzieciaków, którzy kibicują Wozniacki i Azarence bo ładnie się uśmiechają i są w ich wieku to cios prosto w twarz, ale takie są fakty.

MonTron

Gaaa. To wbrew wszystkiemu, ja mowie ze Wimbledon wygra Pironkova bo dla mnie jest faworytką. Nie gra tenisa przyjemnego dla oka, nie jest ładna i nie jest w moim wieku, ani nawet nie wiążą mnie z nią żadne nacjonalistyczne zapędy.

Chciała trzecią rundę Wielkiego Szlema, dostanie tytuł.

guzik93

Stusi

A pyskować to sobie możesz swojej matce. Ale to taka rada na marginesie.
Skoro Azarenka i Wozniacki nic nie potrafią, to chyba ktoś się pomylił w układaniu rankingu.

Ahura Mazda

Pironkova nie wygra, bo nie potrafi grać. Wiąże cię z nią twój fanatyczny stosunek do niej, więc też wpadasz do tego wora co nacjonaliści i inne dzieciaczki.

guzik93

Albo my oglądamy inne rozgrywki tenisowe Laughing

.

Ale nie zbaczajmy z tematu

guzik93

Faworytki to niewątpliwie siostry Williams, ale młode zawodniczki mogę odrobinę namieszać: Wozniak, Wozniacki. Ale także te doświadczone będą walczyły: Zheng, Razzano, Kuznetsova.

Ahura Mazda

MonTron

Hm. Do fanatyzmu to tu jeszcze bardzo, bardzo daleko...

I jeżeli dla Ciebie moje podejście do Pironkovej to fanatyzm, to nie skomentuję, jak inni userzy tego forum czy innych podchodzą do swoich idoli.

Cóż za dyskusja, chyba pierwsza w całej historii na forum, która prowadzi do nikąd.
Mocne wejście nowego usera, nie ma co.

Hm. Gdyby nie sympatia do Vee, byłbym głodny finału Azarenka - Wozniacki Laughing

To ostatnie gwoli ustosunkowania się do tematu Very Happy

guzik93

Stusi

Przekażę mamie, na pewno będzie zadowolona.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że 3 lata temu to Azarenka czy Wozniacki miały po 15 lat więc rzeczywiście nie miałby szans być w pierwszej 30. A dobry zawodnik, to właśnie taki, który dzięki swoim umiejętnością potrafi wykorzystać słabość innych.

FanMS

Kolega Kukulkan został już upomniany przez administrację. Proszę wrócić na właściwy tor tematu!

Ahura Mazda

1. Widzę, że nie jest z tobą najlepiej, bo nie rozumiesz prostych kwestii. Ale czego wymagać od fana Wozniacki. Mówiąc o cofaniu się trzy lata wstecz miałem na myśli chęć zobaczenia Azarenki czy Wozniacki w obecnej formie w pojedynkach z Mauresmo z tamtego czasu, Henin, czy Davenport. Pewnie byłyby rowery.

2. Dobry zawodnik, to taki, który potrafi przełamać opór przeciwnika, wziąć sprawy w swoje ręce i z własnej inicjatywy wygrać mecz, a nie taki leszcz biegający za linią końcową i czekający na potknięcie się rywalki.