Dzień 4. - wątek dyskusyjny/live

Joke.

Aga

Zrobić ze stanu 6-2 5-2 trzygodzinne spotkanie to trzeba umieć.
Jak trochę Chinka przycisnęła, to Polka już się gubiła i była bezradna. Prawda jest taka, że jeśli Agnieszka trafi na dobrze dysponowaną rywalkę to jest praktycznie bezradna. Nie ma czym się przeciwstawić.
Takie przewagi z zawodniczkami tak średnimi jak Peng trzeba wykorzystywać, zdecydowanie i odważnie, a nie robić takie thrillery.

robpal

Agnieszka gra po prostu znacznie gorzej niż rok temu. Od zawsze uważam, że gra za lekko, głaszcze tę piłkę i tyle. Nie mówię o porównywaniu z Safiną czy siostrami W. ale chociaż z Woźniacką, czy Kuźniecową - WSZYSTKIE grają mocniej. Zresztą jak się przełączyło po tym meczu na końcówkę Hewitt-del Potro to odniosłem wrażenie, że te kobiety to jakiś cyrk.

Nie podoba mi się gra Agnieszki tak, jak mi się zawsze nie podobała Confused

Agent_Provocateur

Brawo Ajde Smile

Po ciężkiej batalii z Hradecką dziś łatwiejsze i spokojniesze spotkanie w wydaniu Any.
Choć Serbka nie zaczęła szcześliwie (3:5) jednak z kolejnych 10 gemów jej włoska rywalka wygrała tylko jednego.
Ivanovic zatem tym razem w bardziej korzystnym świetle po wygranej.
Przed nią ciężkie wyzwanie i mecz ze Stosur. Trzymam mocno kciuki za Anę.
Ajde Ana !!!

Wygrała również Safina, w jej przypadku Paragwajka stawiła silniejszy opór w drugim secie. Rosjanka jednak kontrolowała sytuację i nie było nerwowej końcówki.

Morgenstern

Ale Caro super gra Very Happy

Od początku narzuciła swoje warunki gry i przejęła inicjatywę. W końcu nie przebija dwóch milionów piłek przez środek tylko posyła konkretne piłki mające na celu jak najszybsze zakończenie akcji po jej myśli Smile

11 winnerów w tak krótkim secie - tego dawno w jej meczu nie było.

Teraz zagraj tak drugiego i będzie świetnie! Very Happy

Come on!

3-0*
Może rower? Very Happy

*3-1

... jednak nie Smile

4-3*

Eh, i nie obyło się bez straty serwisu.
Odrabiaj straty i kończ mecz!

5-4*
No, przełam ją teraz, proszę!

6-0, 6-4!
i o to chodziło Very Happy

Brawo Caro! Bardzo dobry mecz! Godny kortu centralnego. Szczególnie pierwszy set, którym potwierdziłaś, że masz ogromne możliwości.

FANAR

Po meczu z pierwszą Chinką widać zdecydowanie ze Aga nie umie grać jako faworytka . Baji o jej nerwach były bajkami a pierwsze symptomy były już rok temu w meczu z de Brito na Florydzie . Jeśli ktoś zada pytanie czy po 3 godzinach gry i potem deblu można wygrać w Wielkim Szlemie z następną Chinką to stwierdzenie "Wielki Optymista" będzie eufemizmem Shame on you

A Carolina świetnie i oby tak dalej Applause

guzik93

Ale mimo wszystko nie wolno za szybko spisywać na straty naszej zawodniczki. Ana Ivanovic też męczyła z Hradecką, a Errani odprawiła bardzo szybko. Trzymajmy kciuki żeby z Na Li było identycznie. Smile

Joke.

No niby tak, ale Ivanovic to zupełnie inna tenisistka niż Radwańska. Ma zupełnie inne... walory, że się tak wyrażę.
Jak Anie wszystko wychodzi to miażdży rywalkę, a Agnieszka jednak nie.

Apropo Serbki, bardzo cieszy mnie jej dzisiejsze zwycięstwo OK!

Oby tak dalej, od meczu do meczu aż do półfinału, albo i dalej! Widziałem trochę tego spotkania i Ana gra całkiem nieźle.

guzik93

Tak zgadza się grała bardzo dobrze drugie zwycięstwo nad Errani w krótkim odstępie czasu i na innej nawierzchni.
Wreszcie u Any można było zauważyć radość z gry i pojawiła się moja ulubiona u niej gra kontowa. Errani latała z jednego narożnika w drugi, mimo że dzielnie walczyła Ana nad nią przeważała.

Jonathan

Ach - niestety, Czeszka nie stawia Serbce żadnych oporów i prawdopodobnie polegnie w dwóch, prostych setach.. Póki co, 2:6 *3:5. Come on Iveta!!!

Melanie Oudin w końcu się przebudziła 3:6 4:1*, utrzymaj przewagę przełamania i doprowadź do trzeciego seta!

guzik93

Zachęcam do komentowania fotek z balu przed Wimbledonem w temacie zdjęcia z turnieju naprawdę niektóre są świetne! Laughing

Jonathan

Co za emocje na koniec dnia Smile

. Brawo Melanie! Nie spodziewałem się, że Amerykanka zajdzie tak 'daleko', więc nie wiązałem z nią większych nadziei. A tu taka niespodzianka. Po nie utrzymaniu przewagi przełamania, myślałem, że to koniec.. Shvedova miała też break pointa, jednak Oudin wybroniła się i to ona przełamała w najważniejszym momencie meczu.
Teraz zagra z Janković, szanse praktycznie zerowe, jednak trzecia runda to i tak wiele dla młodej Amerykanki.
Oudin - Shvedova 3:6 6:2 6:4 xDD

Karolek

Siostry dzisiaj przegrały z deblem Mattek - Sands / Petrova, ale po walce --> 4/6, 6/7.

Aga musi jutro odpocząć i przeanalizować dzisiejsze błędy, bo Na Li to oczywiście lepsza wersja Peng.

Szczerze, to teraz każda wygrana Agnieszki będzie sporym sukcesem, bo później już czeka wracająca chyba do formy Jankovic.
O meczu z Vee wolę się nie wypowiadać.
Think