Dzień 4. - wątek dyskusyjny/live

Karolek

No ale jeśliby myślała o zmarłej babci to by przegrała dość łatwo, a nie toczyła heroiczny bój ...
Oczywiście pewnie to gdzieś siedziało w głowie ....

Gosea

a skąd ta teoria,ze przegralaby gladko ????
siedzisz w glowie Jecy czy jak....

Karolek

No bo to jest dla mnie logiczne, że jeśli przez cały mecz nie myśli się o następnej akcji i zagraniu a np. o czymś zupełnie innym to rzadko udaje się toczyć zacięty bój ...
Zresztą nie oglądałem tego meczu ale jestem ciekawy, czy Serbka po raz kolejny miała swoje fochy w stosunku do sędziów Think

Gosea

Karolek

I logiczne dla tych, którzy jakoś nie są zbyt emocjonalnie związani z Jankovic OK!

Adrian

Ja nie jestem związany z Nią emocjonalnie a jakoś nie jest to dla mnie takie oczywiste. Jeca z jednej strony myślała o zmarłej babci i miała problemy ze skoncentrowaniem się na grze a z drugiej chciała wygrać jak każdy porządny sportowiec. I pewnie chciała wygrać dla babci. I te dwa uczucia się w Niej ścierały. W końcu nie dała rady, ale walczyła. Wolała walczyć niż poddać się i tłumaczyć się po meczu, że to nie jej wina i że gdyby była w pełnie dyspozycji to by wygrała.

FANAR

Zgadzam się z Tobą Adrian !

Gosea

Karolek

Gosea nie histeryzuj ...
Przecież ja nie napisałem, że nie jest mi przykro, że zmarła jej babcia ...
Dzieckiem też nie jestem .

I nie traktuj mnie jak bezuczuciowego człowieka bo takim nie jestem ...
I nie życzę sobie tego .

Gosea

te posty o doroslosci jednak nie swiadczą,uczuc tez za grosz nie widzalam,wiec stad moj wniosek do ktorego mam prawo.
Koniec dyskusji.

Agent_Provocateur

Fochy tradycyjnie były. Od razu wychwycili to komentatorzy spotkania, z resztą nawet i bez nich widać było to gołym okiem.

Myśli o babci pewnie zaprzątały jej głowę, ale te 2 mp które zmarnowała pozostawiają niedosyt.

Z resztą odnoszę wrażenie, że JJ dla niektórych jest "świętą krową".
Abstrahując od tej sytuacji.
Na RG kiedy przegrała z Cirsteą też nie można było pisnąć ani słówka, że przegrała wygrane spotkanie bo piętrzyły się opinie, że przecież doznała urazu i takie tam bla bla.

Gosea

trudno,zeby sie cieszyla...........

Karolek

Czyli wszystko po staremu ...
Think

Gosea

mam nadzieje,ze twoi bliscy beda zyli wiecznie ...

Zaczyna się robić off-top. Proszę o powrót do dyskusji na temat narzucony w tytule wątku. //Morgenstern

Karolek

Wierz mi, że już nie raz przeżyłem śmierć bliskiej osoby i wiem także co to znaczy jeśli ktoś jest ciężko chory i nie ma już ratunku ...

Morgenstern dyskusja już zakończona .