Dzień 2. - wątek dyskusyjny/live

mateo

Jelena Jankovic def Roberta Vinci 6-2 6-3
dobry mecz Jeleny Smile

jak pisalem wczesniej bardzo dobrze sie dzis poruszalo po korcie(to jest w normalnej dyzpozycji u niejnorma) kilka razy niezle poplatala nogi Vinci Very Happy

baaardzo dobry 2 serwis ostry i czasami nawet przynoszacy pkt. pierwszy do poprway za malo nim trafiala Very Happy

dobrze(choc zadko) JJ grala przy siatce nie wiem czy przegrala pkt jak juz ruszyla do przodu
brawo i oby tak dalej

Stusi

Dementieva pewnie wygrywa w godzinkę 6-1, 6-2. Widać, że forma nadal jest. Eh jakby udało się tak wygrać cały turniej Angel

serial.killer

No niestety siostry Radwańskie już nie robią postępów Sad

robpal

To wszystko iluzje pierwszej rundy - każda z nich wygląda rewelacyjnie na tle 2 klasy gorszej przeciwniczki...

kiler113

Agent_Provocateur

Safina - Rogowska
Emocji faktycznie co niemiara ale poziom spotkania tragiczny.
113 ue i 24 df !!!

W innych spotkaniach faworytki dość pewnie wygrywały.
Ciekawe jak na tym tle pokaże się Ivanovic, aż boję się pomyśleć...
Ana obok bodaj Sereny to jedyna z czołówki zawodniczka, która nie odpadła na starcie WS. Przy obecnej formie Serbki dochowanie tej "tradycji" byłoby już wielkim sukcesem Smile

Gosea

wszystko przed Aną,ona jest na poczatku kariery a Serena zbliza sie ku koncowi...... Mr. Green

damenteva jak pozostale faworytki (poza safiną) bez wiekszych klopotów,podobnie Jecka,ktorej forma wyraznie zwyżkuje i bardzo dobrze !!!
Jankovic w dobrej formie to jak dla mnie kwit esencja tenisa...dzisiejszego,bo pewnie pare lat temu specjalnnie by mnie nie zachwycil ale dzisiaj na tle roznych "gwiazdeczek" jej tenis jest wybitny,pod warunkiem,ze jest w formie.

kiler113

Masha w super stroju juz zaczela boj

DAWAI MASHA!!!!!!!!!!!!1

btw bardzo ladnie Masha po powrocie sie prezentuje na korcie....

Agent_Provocateur

kiler113

Agent_Provocateur

K.Bondarenko - Ivanovic 2-6, 6-3, 7-6(7)

Ojej ojej co za horror i tragedia za jednym razem.
Mnóstwo emocji i nerwów.

Jak zwykle ostatnio, Serbka dała ciała. Spuchła i pękła psychicznie w końcówce.
Nie wykorzystała prowadzenia 3-2 z przełamaniem w drugim secie, ani 5-3 t-b i 1 mp.
Żal patrzeć na Serbkę jak się zabiera do swojego niewydarzonego serwisu i psuje na potęgę do niedawna swój największy atut - forhand.
No ale jak woli wycierać się po sesjach zdjęciowych, otwierać sklepy mięsne i robić inne bardzo przydatne tenisistce rzeczy to tak bardzo długo będzie.

Nawet jak Anie szło w tym spotkaniu na twarzach jej opiekunów jakieś kwaśne miny były. Może im wstyd, że nie mogą sobie poradzić z podaniem Serbki i tym jak nią miota na boki - jakby tornado nad kortem szło.
Od Melbourne ani krzty poprawy w tej materii.
Na stronie Serbki tradycyjnie przeczytamy, że Ana była świetnie przygotowana, czuła się dobrze jak nigdy. Ale jak zwykle przegrała.

Szkoda, że Serbka tak się marnuje i zadręcza. Porażki w takim stylu na duchu nie podnoszą. Pozostaje jedynie cierpliwie czekać...

Brawa dla Kataryny, niejednokrotnie Ukrainka dokonywała cudów waleczności i odbijała przegrane piłki.

Karolek

Moja Katerynka wygrała Mr. Green

Nie zawiodła mnie OK!

Ana musi zrozumieć, że kariera tenisistki to nie tylko reklamy, spotkania z gwiazdami itp.
No ale ja jej tego nie wyperswaduję z tej jej główki ...

Ulka --> brak słów .
Brick wall

guzik93

Może ciutka jest w tym prawdy ale przypomnij sobie AO 2009 (Kateryna Bondarenko def. Agnieszka Radwańska) i wszystko zrozumiesz Smile

Elena super oby do zwycięstwa!

Adrian

Kolejny słaby mecz Any, ale mogła go wygrać. Przegrała go jak to się mówi "w głowie". Miała swoje szanse i ich nie wykorzystała. Sezon zmarnowany. Żadnych sukcesów i mnóstwo bezsensownych porażek. Lepiej niech już nigdzie nie gra w tym roku tylko bierze się za porządny trening, poprawę swojego serwisu i powrót do dawnej formy. Jak już Gosia wspomniała Ana jest jeszcze młoda i jeśli weźmie się porządnie za trening to jeszcze przez kilka lat może wygrywać. Tylko musi wybrać: tenis czy sesje zdjęciowe. Zresztą przy takich wynikach wybór może się dokonać sam. Bez spektakularnych wyników, nawet przy swojej wspaniałej urodzie, może przestać być atrakcyjna jako twarz reklamowa i nie będzie okazji do tylu sesji zdjęciowych. I dobrze by się stało. Może Ana zrozumiałaby wreszcie, że to tenisowi zawdzięcza wszystko i tylko dzięki tenisowi może odnosić sukcesy. A tak wracając do dzisiejszego meczu to gratulacje dla Kateriny. Kolejny po pokonaniu Radwańskiej w AO i Venus w Toronto spory sukces. Widać jej forma niezła i na Anę spokojnie wystarczyła.

A Ty Ana wracaj w przyszłym sezonie w takiej formie jakiej zachwycałaś w zeszłym sezonie na RG i pokaż wszystkim, że Twoje miejsce jest na szczycie Laughing

Karolina

Sytuacja z Aną Ivanovic, nie przypomina wam czegoś? Podobnie jest z Radwańską w tym sezonie. Obie mają bardzo przeciętne sezony, Serbka nawet dramatyczny, a żadna z nich nie chce wciąć ciężaru odpowiedzialności za swoją głupotę i bezmyślność. Zamiast się skupić na tym co można zmienić, ulepszyć by było lepiej, drążą te samem schematy, a w przypadku Ivanovic jest jeszcze gorzej, bo więcej czasu poświęca na PR, a niżeli pracę na korcie. Na szczęście obie mają jeszcze czas i szanse by dorosnąć i zrozumieć kilka spraw. Do tej pory jednak nie zauważyłam, by któraś z nich chciała to uczynić.