MonTron
Gwiazda Światowa
Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 2517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Poznań
Płeć: 
|
 Wysłany: Pią 15:45, 29 Maj 2009 Temat postu: Ulka dla magazynu Tenisklub |
|
|
| Cytat: | Rozmowa z Urszulą Radwańską podczas Warsaw Open, 20 maj 2009
Notował Mateusz Grabarczyk
Czy od początku uważałaś, że tenis to jest Twoją drogą, czy może miałaś jakąś inną wizję na swoją przyszłość?
Nie, ponieważ w tenisa gram od małego. Nawet nie pamiętam, kiedy po raz pierwszy trzymałam rakietę w ręku. Po prostu tata nas zaprowadził na kort i nawet nie wyobrażałam sobie życia bez tenisa inaczej, bo nie pamiętam, jak to było bez niego.
Czy w dotychczasowej karierze jakieś wydarzenia utkwiły Ci w pamięci jako te najmilsze, a z drugiej strony czy pojawiały się jakieś chwile zwątpienia?
Najmilsze wspomnienie to na pewno wygranie juniorskiego Wimbledonu. To był dla mnie przełom, bo wierzyłam, że na tamtych kortach mogę wypaść bardzo dobrze. A chwile zwątpienia? Raczej takich nie było. Wiadomo, że po każdej porażce przychodzą takie nieciekawe momenty i nawet czasami chciałoby się rzucić ten tenis, ale potem się zastanawiam, co ja bym robiła, gdybym nie grała. Nie wyobrażam sobie życia bez niego.
Jakie jest Twoje największe marzenie związane z tenisem? Wolałabyś być numerem jeden na świecie czy wygrać turniej Wielkiego Szlema, a może coś innego?
I bycie numerem jeden i zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym to moje marzenia, ale myślę, że gdybym miała wybierać między tymi dwoma, wybrałabym wygranie turnieju Wielkiego Szlema.
Którego? Wimbledonu, skoro tak bardzo lubisz grać na trawie?
Tak, myślę, że właśnie Wimbledonu, ponieważ jest to mój ulubiony turniej. Nawierzchnia bardzo mi odpowiada, a poza tym jest tam świetna atmosfera i wszystko jest fajnie zorganizowane.
Wielu dziennikarzy i kibiców porównuje Cię z Agnieszką Radwańską. Siłą rzeczy – jesteście siostrami, ale można dostrzec wiele różnic między Wami zarówno w stylu gry jak i w zachowaniu. Nie przeszkadza Ci to?
Przeszkadza, i to nawet bardzo, ale co ja mogę zrobić. Faktycznie, niemal na każdej konferencji dziennikarz zadaje mi pytanie i porównuje mnie z Agnieszką. Myślę, że jest to nie w porządku, bo idziemy całkowicie innymi drogami. Agnieszka ma zupełnie inny styl. Łączy nas to, że jesteśmy siostrami i tyle. Ludzie oczekują ode mnie takich samych rezultatów, jakie osiąga Agnieszka i przez to czuję presję.
A jaka jest Ula na co dzień? Jeśli masz wolną chwilę, co lubisz robić? Masz jakieś hobby poza tenisem?
Obydwie z Agnieszką lubimy tańczyć, więc chodzimy w Krakowie na zajęcia.
Jaki styl?
Dance hall, ale też i hip hop. Także myślę, że taniec jest naszą największą pasją.
A jak poszły matury ustne?
Z języka polskiego miałam 14 punktów, a z angielskiego 19.
To świetnie, gratuluję serdecznie i dziękuję za rozmowę. |
; )
|
|
