|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FanMS
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 2455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:59, 19 Cze 2009 Temat postu: New York Times: Atak polskiej diaspory na świat kobiecego te |
|
|
Cytat: | Do najważniejszych języków światowego tenisa - angielskiego, hiszpańskiego i francuskiego dołączyły w ostatnich latach także chiński i rosyjski. Ale jeszcze jeden zaczyna się coraz częściej na światowych turniejach: polski - pisze "New York Times" o sukcesach tenisistek polskich bądź polskiego pochodzenia.
Na 11. miejscu światowego rankingu sklasyfikowana jest Agnieszka Radwańska. Młodsza z sióstr, Urszula, jest 60 miejsc niżej. W pierwszej pięćdziesiątce znajdują się jeszcze trzy tenisistki pochodzące z naszego kraju - Dunka Caroline Wozniacki, Kanadyjka Aleksandra Wozniak i Sabine Lisicki z Niemiec. Wszystkie mówią po polsku.
- Dobrze jest nie musieć mówić cały czas po angielsku na turniejach - mówi Agnieszka Radwańska. - Kiedy masz szansę używać swojego ojczystego języka, czujesz się bardziej komfortowo.
Rusza Wimbledon. Radwańskiej nie wypada odpaść przed ćwierćfinałem
Ojciec Caroline Wozniacki był zawodowym piłkarzem, który występował w Polsce i Danii. Jej matka grała w siatkarskiej reprezentacji Polski. Futbolistą był również ojciec Aleksandry Wozniak, który w 1983 roku wyemigrował do Montrealu, gdzie urodziła się tenisistka.
Poza granicami kraju, w Niemczech, na świat przyszła Lisicki, posiadająca jeden z najpotężniejszych serwisów światowego tenisa. Reprezentująca barwy naszych zachodnich sąsiadów zawodniczka w kwietniu wygrała swój pierwszy turniej w Charleston. Obecnie sklasyfikowana jest na 43. miejscu światowego rankingu.
Niewiele brakowało także by grono polskich tenisowych emigrantek zasiliły także siostry Radwańskie. W Niemczech urodziła się Urszula, tam też w wieku czterech lat treningi zaczęła Agnieszka. - Kiedy miała sześć lub siedem lat, nasz ojciec zdecydował, że powinnyśmy chodzić z Urszulą do polskich szkół, wróciłyśmy zatem do Polski. Myślę, że to była dobra decyzja dla naszej rodziny - mówi tenisistka. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo ciekawy tekst. Pokazuję jaką Polska mogła by być "potęgą" w żeńskim tenisie. Ale jak wiadomo osoby odpowiedzialne za to nic mnie zrobiły by namówić w/w panie do reprezentowania Polski.
Ostatnio zmieniony przez FanMS dnia Pią 19:01, 19 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Stusi
Gwiazda
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:01, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety to jest spory problem, nie tylko tenisa. Po prostu ręce opadają jak się patrzy ile utalentowanych sportowców, można powiedzieć straciliśmy. Ostatnio, wreszcie związki zaczęły coś działać w tym kierunku, ale czasu już się niestety nie cofnie. Czasami to się aż serce kraje, gdy przy czystej krwi Polakach widnieją jakieś inne flagi i jeszcze na dodatek słyszymy rodzimą mowę. Ostatnio gościem w "Cafe Futblol" był Łukasz Podolski i naprawdę jego historia może chwycić za serce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|