Czy Elena Dementieva ma jescze szanse na wygranie WS?

FanMS

Elena Dementieva wygrała już w 14 turniejach WTA. Złota i srebrna medalistka igrzysk olimpijskich. Czołowa zawodniczka świata od kilku lat. Niestety w swoim "CV" nie ma jeszcze tytułu Wielkoszlemowego. A lata lecą. Dzisiaj urodziwa Rosjanka ma ich już 28. Większość zawodniczek w tym wieku przechodzi już na sportową emeryturę. Jak sądzicie czy Elena jeszcze zdoła ugrać jakiś tytuł WS-a? Była już tego bardzo bliska. I to nie aż tak dawno bo w 2008 i 2009 osiągała półfinały Australian Open czy Wimbledonu, a w 2004 osiągnęła finał w French Open i US Open. Niestety wszystkie te próby zakończyły się niepowodzeniem. Ja osobiście myślę, że Rosjankę stać na sukces, ale musi coś zmienić w swojej psychice. W turniejach normalnej rangi przechodzi jak burza i wygrywa turnieje w wielkim stylu. A na Wielkich Szlemach już na I rundach męczy się nie miłosiernie. W tym roku co prawda może być trudniej (powrót Henin i do tego Clijsters i Sharapova), ale jeżeli poprawi ten element o którym pisałem wcześniej jest w stanie wygrać i chciałbym, żeby jej się to udało bo moim zdaniem należy się jej.

guzik93

Ja myślę że zdecydowanie tak i myślę że stanie się to w przyszłym roku może..

FANAR

Jeszcze tak, ale chyba następny sezon bedzie decydujący i potem już nie ma o czym myślec

Joke.

Czy wygra to nie wiem, ale tak jak jej nie lubię, tak życzę jej tego tytułu. To się jej po prostu należy za te lata gry na najwyższym, światowym poziomie. W tym roku miała szanse na Wimblu, szkoda, że w tym pamiętnym meczu z Sereną zabrakło zimnej krwi. Za rok co prawda będzie teoretycznie trudniej po tytuł WS, ale w tenisie pań próżno doszukiwać się jakichkolwiek teorii, więc kto wie Razz

Jonathan

Oczywiście, że ma i mam nadzieję, że stanie się to w końcu w następnym sezonie. Przez lata będąc w czołówce światowej, grając na wysokim poziomie, po prostu zasługuje na ten tytuł.

Morgenstern

Szanse ma jak najbardziej. Ma je każda która może grać w turniejach wielkoszlemowych. Ale czy wygra? Wątpię. To prawda, że utrzymuje się w światowej czołówce od dawna, ale nie potrafi wygrywać największych turniejów. Już nawet nie mówiąc o samych WSZ. Ma problem żeby triumfować w dawnych Tier I. Dlatego sądzę, że zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym jest poza jej zasięgiem. Chyba, że będzie miała jakąś naprawdę bardzo łatwą drabinkę (jak choćby przegrana w finale tegorocznego USO ;)), ale o to też będzie trudno, bo jak wiadomo w przyszłym sezonie wraca Henin, regularnie będzie startowała Clijsters, a co za tym idzie rywalizacja się zwiększy.

Gosea

Chyba jednak nie ma szans i to nie dlatego,ze gra gorzej od innych ale ze wzgledu na psychikę.
Miala szanse dwukrotnie i dwukrotnie przegrala praktycznie bez walki i żeby nie wiem co,to w głowie musi zostać.
Kiedys ogromna presja ciązyla na Clijsters i zdobycie pierwszego tytułu wiele ja kosztowalo a jak wrócila po przerwie,na luzie bez zadnej presji czy obciązen wygrala w zasadzie bezkonkurencyjnie.
To pokazuje wlasnie jak wielkie znaczenie ma w kazdym sporcie psychika,bo nie każda zawodniczka czy zawodnik mając na koncie wiele tytułów może mieć zaszczyt uniesienia tego najważniejszego.
Zyczę jej jak najlepiej,bo fajnie by było aby po latach utrzymywania się w czołowce mogla w koncu posmakowac zaszczytu posiadania WSZ no ale optymistką wielka to ja nie jestem.

Stusi

Oczywiście, że ma szansę i coś czuje, że to może się stać już niedługo w Australii. Raz, że ma umiejętności żeby to uczynić, a dwa zasługuje na to jak nikt inny.

Yannick

Moim zdanie NIE przynajmniej w przyszłym roku.W tym roku Dementi
mnie mocno rozczarowała bo jednak miałem nadzieje ze wygra któryś z turniejów WS w pierwszej połowie roku. Do Wimbledonu prezentowała się najlepiej z całej czołówki i nic nie wskórała.W przyszłym roku wraca Henin,jest Clijsters,siostry Williams i Kuzniecova tą są moje faworytki Ewentualnie duże możliwości mają Azarenka i Wozniacki ale jeszcze muszą podnieść poziom swojej gry.Dementi zawsze należała do moich ulubionych zawodniczek i chciałbym aby wygrała coś większego ale już sam zwątpiłem ze się jej uda..

robpal

Dementieva ma mniejsze szanse od Safiny na WSa Razz

Bo ma jeszcze słabszą głowę i gra tak samo topornie Smile

krzysiek13

wydaje mi się, że raczej są to szanse iluzoryczne, lubie Dementi i życzę jej wszystkiego najlepszego, ale nie sadze by stac ją było na taki wyczyn

ale chciałbym się mylić Smile

sheva

Uważam że Jelena nie wygra Szlema, ma za słabą psychikę, w najważniejszych ma syndrom "drżącej ręki", była moja faworytka tegorocznego AO, znów nie wytrzymała psychicznie i uważam, że nie wygra zadnego Szlema

Agent_Provocateur

NIE

Prędzej Safina wygra WS niż Dementieva.
Jakoś Elenie brakuje instynktu do odnoszenia ważnych zwycięstw, nie wytrzymuje presj, rola faworytki paraliżuje ją.