MonTron
Gwiazda Światowa

Dołączył: 15 Sty 2009
Posty: 2517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:39, 17 Sty 2009 Temat postu: Jadwiga Jędrzejowska |
|
|
Jadwiga Jędrzejowska-Galert (ur. 15 października 1912 w Krakowie, zm. 28 lutego 1980 w Katowicach) - tenisistka polska, finalistka Wimbledonu, US Open w grze pojedynczej z 1937 roku, a także French Open z 1939 roku; zwyciężczyni mistrzostw Francji w grze podwójnej, wielokrotna mistrzyni Polski.
Trzecia od lewej - Jadwiga Jędrzejowska.
Poza turniejami wielkoszlemowymi odnosiła sukcesy także w imprezach nieco niższej rangi. W grze pojedynczej wygrywała m.in. mistrzostwa Londynu, międzynarodowe mistrzostwa Węgier, Austrii, Irlandii Północnej, Walii. Wygrała również prestiżowe międzynarodowe mistrzostwa Włoch w Rzymie w grze mieszanej, występując w parze ze słynnym australijskiem tenisistą i trenerem Harry Hopmanem. W 1937 nie przyjęła propozycji przejścia na status zawodowy (do tzw. cyrku Tildena). W rankingu światowym była klasyfikowana w 1936 na 6. miejscu, w latach 1937-1939 na 5. miejscu. Jej kariera międzynarodowa została przerwana przez wojnę światową; okres okupacji spędziła w Polsce, nie grając w tenisa. Jak sama wspominała, odrzuciła propozycję gry w Niemczech, stwierdzając, że zakończyła już karierę sportową. W rzeczywistości kontynuowała jednak występy po 1945, sukcesy odnosząc jednak już głównie na kortach krajowych. Zdobywając kolejne tytuły mistrzyni Polski w latach 60. stała się przykładem wyjątkowej długowieczności sportowej.
Grała sprzętem firmy Slazenger. Nazywana popularnie za granicą "Jed" lub "Ja-Ja" (jej nazwisko było za trudne do wymówienia), udzielała się tenisowo także w życiu towarzyskim. Była m.in. partnerką mikstową króla Szwecji Gustawa V; w czasie wojny król upominał się u władz niemieckich o umożliwienie jej wyjazdu z okupowanej Polski, z czego nie skorzystała. Dysponowała silnym forhendem, z czasem wypracowała także dobre uderzenie bekhendowe. Wśród swoich dobrych uderzeń wymieniała także plasowany serwis, smecz (z zastrzeżeniem, że nie grała zbyt chętnie przy siatce) i przede wszystkim skrót z bekhendu. Na kortach wyróżniała się także uśmiechem; w prasie amerykańskiej napisano "Musiała dopiero przyjechać mała Polka, żeby pokazać naszym tenisistkom, iż można przegrywać z uśmiechem". Miało to szczególne znaczenie w epoce, w której pierwsza porażka była w stanie załamać karierę takiej gwiazdy tenisa jak Suzanne Lenglen.
Czy zaznaczony fragment kogoś Wam nie przypomina? xD
[/img]
|
|