Justine Henin - temat główny

Karolek

Henin

Jeszcze Davenport i Mary i mamy TOP 4 sezonu 2010 Mr. Green

mateo

nie lubie jej i nigdy za nia nie przepadalem ale dobrze ze wraca moze jak Justine i Kim pogonia towarzystwo to sie dziewuchy wezma za tenis a nie za reklamy itp
Kim i Justine + siostry + dawna forma Sharapovej i mamy calkiem mily pieciopack Very Happy

FANAR

Och jak super . Wraca moja ulubiona tenisistka przed pojawieniem się Agi R. na kortach . Fajnie , bo będzie komu kibicować , choć na nr 1 na mojej liście już liczyć nie ma co Angel

Joke.

Kim ustawiła poprzeczkę wysoko.
Powodzenia.

Trochę to dziwne, jeszcze nie tak dawno zarzekała się, że w ogóle nie myśli o tenisie. W sumie tak jak bez powodu zrezygnowała z gry, co było zaskakującą decyzją, tak niespodziewanie i wraca. Kobiety... Smile

Nie będzie już chyba jednak takiej magii jak przy powrocie Clijsters, tamta w końcu założyła rodzinę i jej "time-off" wynikał zupełnie z czego innego. No ale ja nieobiektywny jestem Smile

Agent_Provocateur

Nie lubię jej, ale dla tenisa to dobrze. Może młode panny w końcu ogarną się i zobaczą, że wcale nie są tak ważne i utytułowane w tourze jak te co wracają.

Ciekawe czy Belgijka będzie bardziej samodzielna w pewnych kwestiach na korcie... Oby przed challengem nie prosila o opinię belgijskiego parlamentu - to będzie już dobrze Very Happy

Gosea

Jaka zgodnosc panuje wsrod userow w tym temacie Mr. Green

W rankingu najmniej lubianych zajmuje u mnie baaaaaaaardzo czolowe miejsce ale też ciesze sie ,że wraca. Podobnie jak kiedys w przypadku Hingis bo pojawienie sie jej dobrze wplynelo na ozywienie rozgrywek.

Stusi

Ja też za nią nie przepadam, ale trzeba oddać cesarzowi co cesarskie- zawodniczką jest znakomitą. Z pewnością po jej powrocie będzie ciekawiej

Joke.

Gosea, ale ona była numerem 1 w chwili odejścia, więc ciężko mówić o tym, że przestała wygrywać Razz

FanMS

Ale popatrz joke. na jej wyniki osiągane na początku 2008 roku. Dosyć łatwa porażka na AO w ćwierćfinale z Sharapovą. Później niby wygrana w Antwerpii, ale następnie klęska w Dubaju i Berlinie. Oficjalnie przyczyną zakończenia kariery było podobno "wypalenie". Belgijka mówiła, że nie czuję już takiej "miłości" do tenisa jak dawniej. Nie którzy twierdzą, że główną przyczyną jej zakończenia kariery była właśnie słaba postawa w 2008 roku. Nic zobaczymy jak będzie prezentować w nowym sezonie Smile

.

Gosea

Joke.

No dobra, powiedzmy że się zgadzam.
Ale kończenie kariery z powodu dwóch, trzech porażek jest trochę śmieszne. Każda, nawet najlepsza seria się kiedyś kończy i trzeba się z tym pogodzić. Wszak człowiek nie mutant. Miała chyba za wielkie ambicje Smile

Tak czy siak było to wielkie zaskoczenie i szok, jak poinformowała, że kończy karierę.

Btw, nie sądzę, żeby w jej ślady poszła Safina Razz

Choć ciężko tu o jakieś logiczne porównanie. Henin była jednak wielką tenisistką, którą Safina (jak na razie) nie jest, więc to inna para kaloszy.

Gosea

ja ci dalam tylko przykład,że liderki tez przegrywają.
Absolutnie nie takie porownanie jak piszesz mialam na mysli.

FanMS

Agent_Provocateur

Ojej jaka atmosfera tajemniczości, same niewiadome, wiele niedomówień, oczekiwanie w napięciu (prawie tak jakby świat miał poznać szczepionkę na jakąś nieuleczalną chorobę)... a na dodatek jeszcze upały na Antypodach i śledząc comeback Henin będzie można doznać wylewu...