S1 T15 - Birmingham

Joke.

Jasne Nestor, zgłoszenia trwają jeszcze przez 15 minut ;)

Joke.

Drabinka:

___
OOP, 1st round

Center Court
start at 21:20
1. (4) Mattek-Sands vs. Dementieva (H2H 0-1)
followed by
2. Hantuchova vs. Radwanska (H2H 1-2)
followed by
3. Ivanovic vs. Davenport (H2H 0-1)

Court 2
start at 21:00
1. Voegele vs. Lisicki (H2H 0-0)
followed by
2. Williams vs. Jankovic (H2H 0-0)

mateo

no to deblowa kolezanko pierwszy nasz mecz w singlu ^^

Jonathan

ZNOWU Lelenka.. i pewnie kolejna porażka Sad

xDD

FanMS

Czemu Marysia zawsze w drugiej połówce drabinki xD

Karolina

Joke.

krzysiek13

no ładnie, deblowe koleżanki muszą sie stłuc juz w 1 rundzie Razz

powodzenia Jecka Very Happy

Karolek

Aga walczy z Danielką o jak dotąd 8 pozycję w rankingu .
Swoją drogą na trawie Agnieszka powinna nadrobić straty z mączki Co jest

Joke.

Round of 16

Sabine Lisicki d. Stefanie Voegele w/o

Nie nagrała się dzisiaj Sabine, gdyż jej rywalka nie wyszła w ogóle na kort. "Cieszę się, że w pełni sił mogę myśleć o spotkaniu z Golovin" - powiedziała Niemka.

Joke.

Round of 16

Venus Williams d. Jelena Jankovic 6-2 7-6(6)

Drugi set zrekompensował trochę widzom zgromadzonym na korcie numer 2 poprzedni "mecz". "Mimo, że ten turniej traktuję treningowo, to wygrałam. I jak tu się nie cieszyć? Forma jest, a jej najwyższy poziom planuję oczywiście na Wimbledon" - powiedziała po meczu uradowana Amerykanka.

Joke.

Round of 16

Elena Dementieva d. (4) Bethanie Mattek-Sands 7-6(4) 6-4

Bethanie przegrywa swój drugi mecz w ostatnim czasie z Eleną, tym razem na trawie. "To naprawdę świetna zawodniczka, kompletnie nie wiem, jak się jej dobrać do skóry. Mam nadzieję, że będę omijała ją w drabinkach" - powiedziała Beth.

Joke.

Round of 16

Agnieszka Radwanska d. Daniela Hantuchova 6-3 3-6 7-6(2)

Przyszła trawa, to i Agnieszka w końcu wygrała mecz. Nie bez problemów, ale wygrała. "Z meczu na mecz będzie coraz lepiej, tak czuję. Alleluja, i do przodu!" - podsumowała Polka.

Joke.

Round of 16

Ana Ivanovic d. Lindsay Davenport 2-6 6-2 7-5

Ana trochę się męczyła, ale w końcu rozstrzygnęła mecz na swoją korzyść. "Szczerze powiedziawszy, to myślami ciągle jeszcze jestem w Paryżu. Ale to wielkie szczęście być tutaj, przetarcie przed Wimbledonem jest bardzo ważne" - powiedziała Ana.

Jonathan

Gratuluję Elena! Zagrałaś bardzo dobrze! Za dobrze jak na Bethanie Sad

, powodzenia w dalszych rundach!