|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:37, 09 Lip 2009 Temat postu: Ana Ivanovic |
|
|
Ana Ivanovic
Narodowość: Serbia
Miejsce zamieszkania: Bazylea, Szwajcaria
Data urodzenia: 6 listopada 1987
Miejsce urodzenia: Belgrad, Serbia
Wzrost: 1.84 m
Waga: 69 kg
Styl gry: Praworęczna (oburęczny backhand)
Miejsce w rankingu Tour: 5
Miejsce w rankingu Race: 5
Bilans spotkań: 34-28
Bilans spotkań w sezonie 1: 30-25
Bilans spotkań w sezonie 2: 4-3
Wygrane turnieje (4): Stuttgart, Roland Garros, Eastbourne, Linz
Finały (1): SEC Doha
Najwyższe miejsce w rankingu: 4 (14.08.2009)
Head to Head:
Ivanovic - Wozniacki
3:3
Sezon 1:
Sydney (L16): Wozniacki 1-6 7-5 6-2 (Hard)
Roland Garros (F): Ivanovic 7-6(4) 7-5 (Clay)
Birmingham (QF): Wozniacki 6-0 0-6 7-5 (Grass)
Stanford (QF): Wozniacki 0-6 7-5 6-1 (Hard)
SEC Doha (RR): Ivanovic 2-6 7-5 6-3 (Hard)
Sezon 2:
Sydney (QF): Ivanovic 6-1 7-5 (Hard)
Ivanovic - Golovin
4:5
Sezon 1:
Stuttgart (QF): Ivanovic 7-5 6-3 (Clay)
Madryt (QF): Ivanovic 6-3 7-6(6) (Clay)
Roland Garros (QF): Ivanovic 7-5 3-6 6-4 (Clay)
Los Angeles (SF): Golovin 1-6 6-4 6-3 (Hard)
New Haven (L16): Golovin 1-6 6-4 6-3 (Hard)
Tokio (L16): Golovin 3-6 7-6(7) 6-3 (Hard)
Pekin (SF): Golovin 2-6 6-4 6-4 (Hard)
Linz (SF): Ivanovic 2-6 6-3 7-6(2) (Hard)
SEC Doha (F): Golovin 1-6 6-4 6-3 (Hard)
Ivanovic - Sharapova
6:1
Sezon 1:
Miami (QF): Sharapova 6-1 0-6 7-6(1) (Hard)
Roland Garros (SF): Ivanovic 6-4 6-3 (Clay)
Eastbourne (QF): Ivanovic 7-6(6) 6-4 (Grass)
Pekin (QF): Ivanovic 7-6(0) 2-6 6-2 (Hard)
Linz (L16): Ivanovic 6-4 1-6 6-2 (Hard)
SEC Doha (RR): Ivanovic 7-5 1-6 6-2 (Hard)
Sezon 2:
Australian Open (QF): Ivanovic 7-5 5-7 7-6(7) (Hard)
Ivanovic - Mattek-Sands
4:4
Sezon 1:
Dubaj (L16): Mattek-Sands 3-6 6-2 7-6(0) (Hard)
Indian Wells (L16): Mattek-Sands 0-6 6-3 6-2 (Hard)
Stuttgart (SF): Ivanovic 5-7 7-6(0) 7-6(6) (Clay)
Eastbourne (F): Ivanovic 7-6(0) 7-6(5) (Grass)
Wimbledon (L16): Mattek-Sands 7-6(4) 7-6(6) (Grass)
US Open (QF): Mattek-Sands 1-6 7-5 6-2 (Hard)
Linz (F): Ivanovic 6-7(1) 7-6(5) 7-6(3) (Hard)
SEC Doha (SF): Ivanovic 0-6 6-1 6-3 (Hard)
Ivanovic - Radwańska
1:2
Sezon 1:
Rzym (L16): Radwańska 7-6(2) 1-6 6-2 (Clay)
SEC Doha (RR): Ivanovic 2-6 6-3 7-6(1) (Hard)
Sezon 2:
Auckland (QF): Radwańska 3-6 7-6(0) 6-4 (Hard)
Ivanovic - Davenport
2:1
Sezon 1:
Auckland (QF): Davenport 7-6(6) 4-6 6-4 (Hard)
Birmingham (L16): Ivanovic 2-6 6-2 7-5 (Grass)
Los Angeles (L16): Ivanovic 1-6 6-2 7-6(0) (Hard)
Ivanovic - Hantuchova
1:3
Sezon 1:
Australian Open (L16): Hantuchova 7-5 7-5 (Hard)
Stuttgart (F): Ivanovic 7-6(4) 6-2 (Clay)
Praga (L16): Hantuchova 0-6 6-3 6-2 (Clay)
Toronto (L16): Hantuchova 0-6 6-3 6-2 (Hard)
Ivanovic - Williams
3:4
Sezon 1:
Paryż (L16): Williams 1-6 7-6(2) 6-1 (Hard)
Miami (L16): Ivanovic 0-6 6-4 6-2 (Hard)
Stuttgart (L16): Ivanovic 3-6 6-3 7-6(7) (Clay)
Madryt (SF): Williams 6-3 3-6 7-6(7) (Clay)
Roland Garros (L16): Ivanovic 6-4 1-6 6-3 (Clay)
Cincinnati (L16): Williams 7-5 0-6 6-2 (Hard)
Sezon 2:
Sydney (SF): Williams 0-6 6-3 6-3 (Hard)
Ivanovic - Lisicki
2:3
Sezon 1:
Charleston (L16): Lisicki 6-0 0-6 7-5 (Green clay)
Warszawa (L16): Lisicki 6-3 3-6 7-6(7) (Clay)
Stanford (L16): Ivanovic 6-4 7-6(4) (Hard)
US Open (L16): Ivanovic 7-5 2-6 6-3 (Hard)
Sezon 2:
Australian Open (SF): Lisicki 0-6 6-4 6-1 (Hard)
Ivanovic - Janković
2:1
Sezon 1:
Ponte Vedra Beach (L16): Janković 6-7(6) 7-6(7) 7-6(6) (Green clay)
Madryt (L16): Ivanovic 6-3 7-6(0) (Clay)
Eastbourne (SF): Ivanovic 7-6(0) 7-6(2) (Grass)
Ivanovic - Safina
1:0
Sezon 1:
Eastbourne (L16): Ivanovic 0-6 6-2 6-4 (Grass)
Ivanovic - Dementieva
1:0
Sezon 1:
Los Angeles (QF): Ivanovic 0-6 6-1 7-6(0) (Hard)
Ivanovic - Cirstea
1:0
Sezon 1:
Pekin (L16): Ivanovic 6-3 0-6 6-2 (Hard)
Ivanovic - Voegele
1:1
Sezon 1:
Linz (QF): Ivanovic 7-6(0) 1-6 6-1 (Hard)
Moskwa (L16): Voegele 6-0 7-6(1) (Hard)
Ivanovic - Clijsters
1:0
Sezon 2:
Sydney (L16): Ivanovic 2-6 6-2 7-6(4) (Hard)
Ivanovic - Kirilenko
1:0
Sezon 2:
Australian Open (L16): Ivanovic 6-0 0-6 7-6(6) (Hard)
Ostatnio zmieniony przez Adrian dnia Nie 11:40, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 64 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Adrian
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:56, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
T10 – Stuttgart:
1st round: Ivanovic def. Williams 3-6 6-3 7-6(7)
Quarterfinal: Ivanovic def. Golovin 7-5 6-3
Semifinal: Ivanovic def. Mattek-Sands 5-7 7-6(0) 7-6(6)
Final: Ivanovic def. Hantuchova 7-6(4) 6-2
T14 – Roland Garros:
1st round: Ivanovic def. Williams 6-4 1-6 6-3
Quarterfinal: Ivanovic def. Golovin 7-5 3-6 6-4
Semifinal: Ivanovic def. Sharapova 6-4 6-3
Final: Ivanovic def. Wozniacki 7-6(4) 7-5
T16 – Eastbourne:
1st round: Ivanovic def. Safina 0-6 6-2 6-4
Quarterfinal: Ivanovic def. Sharapova 7-6(6) 6-4
Semifinal: Ivanovic def. Jankovic 7-6(0) 7-6(2)
Final: Ivanovic def. Mattek-Sands 7-6(0) 7-6(5)
T27 – Linz:
1st round: Ivanovic def. Sharapova 6-4 1-6 6-2
Quarterfinal: Ivanovic def. Voegele 7-6(0) 1-6 6-1
Semifinal: Ivanovic def. Golovin 2-6 6-3 7-6(2)
Final: Ivanovic def. Mattek-Sands 6-7(1) 7-6(5) 7-6(3)
Ostatnio zmieniony przez Adrian dnia Śro 11:36, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:29, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ivanovic: Chcę być najlepsza!
Dziennikarz: Przede wszystkim chciałbym Ci pogratulować dotarcia do finału Roland Garros. Jak Ci się udało osiągnąć taką formę po słabym początku sezonu?
Ana Ivanovic: Dziękuję. Po słabym początku sezonu, przed turniejami na mączce bardzo intensywnie trenowałam co przyniosło już skutki w Stuttgarcie. Potem zaczęłam odczuwać zmęczenie i stąd słabsze rezultaty w kolejnych turniejach. Udało mi się na szczęście odzyskać świeżość przed Roland Garros.
D: Można powiedzieć, że miałaś pecha w losowaniu drabinki. W pierwszej rundzie Venus Williams w świetnej formie a w ćwierćfinale czekała wiceliderka rankingu Tatiana Golovin. Jak zareagowałaś gdy się o tym dowiedziałaś?
A: Jak się okazało to moje rywalki miały pecha, że trafiły na mnie w drabince. A tak na poważnie to w pierwszym momencie byłam mocno zawiedziona. Wiedziałam, że jestem w dobrej formie a mimo to mogłam odpaść w pierwszej rundzie. Jednak potem pomyślałam, że tak się nie może stać. Bardzo się zmobilizowałam i powiedziałam sobie, że z całych sił muszę walczyć o wygraną.
D: Pierwszą Twoją przeciwniczką była Venus Williams, z którą wcześniej spotykałaś się aż czterokrotnie a w Waszych pojedynkach był remis. Każdy z tych pojedynków był bardzo wyrównany. Co zdecydowało o tym, że w Paryżu to Ty wygrałaś?
A: Tak naprawdę to nie wiem. Wyszłam na kort bardzo skoncentrowana i od początku grałam bardzo dobrze co dało mi zwycięstwo w pierwszym secie. Jednak potem koncentracja gdzieś uciekła i drugi set w moim wykonaniu to katastrofa. Na szczęście w trzecim udało mi się wrócić do gry z pierwszego seta a w kluczowych momentach zachowałam więcej spokoju. Chyba to zdecydowało.
D: Kolejny mecz był dla Ciebie chyba jeszcze trudniejszy. Tatiana to wiceliderka rankingu, publiczność zgromadzona na korcie była po jej stronie a do tego jesteście przyjaciółkami. Jakie było Twoje podejście do tego spotkania? Czy trudno jest grać przeciwko przyjaciółce?
A: Oczywiście, że bardzo trudno było Nam grać ze sobą. Było wiadomo, że po meczu jedna z Nas będzie bardzo zawiedziona i smutna. A wiadomo, że nie lubi się jak Twoja przyjaciółka jest smutna. Mimo to starałam się podchodzić do tego meczu jak do każdego innego. I jak widać przyniosło to skutek.
D: Zagrałyście z Tatianą najlepszy mecz w tym turnieju a po meczu publiczność zgotowała Wam 20-minutową owację na stojąco. Jakie to uczucie gdy 15 tysięcy ludzi w taki sposób dziękuje Ci za mecz?
A: To będzie dla mnie niezapomniane uczucie. Kibice zachowali się wspaniale. Myślałam, że po wyeliminowaniu ich faworytki będę tam nielubiana a tu coś tak wspaniałego. Nie zapomnę tego meczu do końca życia.
D: Po morderczym ćwierćfinale czekał na Ciebie mecz z Marią Sharapovą. Zapowiadało się na ciężką przeprawę a tu szybkie zwycięstwo. Jak to się stało?
A: Wbrew pozorom było to dla mnie kolejne bardzo trudne spotkanie. Widziałam, że na kortach ziemnych mam przewagę, ale Maria zagrała świetnie. Gdyby nie jej chwilowy przestój na przełomie setów nie wiem jakby się skończył ten mecz. Pod koniec drugiego seta wiedziałam, że muszę utrzymać swoje podanie i zakończyć ten pojedynek, bo brakowało mi już sił po spotkaniu ćwierćfinałowym i w trzecim secie bym przegrała. Na szczęście się udało.
D: Jakie są Twoje plany na przyszłość?
A: Najpierw wygrać Roland Garros a potem ciężko trenować żeby grać coraz lepiej i wygrywać kolejne turnieje. Chciałabym też zostać liderką rankingu. Po prostu: Chcę być najlepsz!
D: Wiadomo, ze przyjaźnisz się z Tatianą Golovin. Z jakimi innymi zawodniczkami się jeszcze przyjaźnisz?
A:Z Bethanii, z Marią i oczywiście moją rodaczką Jeleną. To wspaniałe dziewczyny i bardzo lubię spędzać z Nimi czas.
D: Byłyście już na zakupach w paryskich butikach?
A: Oczywiście. Nie mogłyśmy tego przegapić. A po finale wybierzemy się jeszcze raz.
D: Widziano Cię ostatnio wychodzącą z pewnym przystojnym mężczyzną z restauracji. Czy to ktoś kto zdobył Twoje serce?
A: Nie. To tylko mój przyjaciel a dziennikarze oczywiście zrobili z tego wielką sprawę. Ja nadal czekam na tego jedynego.
D: A jaki typ faceta ma szanse zająć miejsce w Twoim sercu?
A: Musi to być ktoś z poczuciem humoru i czuły. Musi o mnie dbać i potrafić mnie zabawić
D: Czyli mam szansę?
A: (śmiech) Gdybyś był 30 lat młodszy.
D: Widać urodziłem się 30 lat za wcześnie. Dziękuję za wywiad i życzę powodzenia w finale.
A: Cała przyjemność po mojej stronie. Nie dziękuje żeby nie zapeszyć. |
GSM News
Ostatnio zmieniony przez Adrian dnia Nie 18:30, 19 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:44, 20 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ivanovic: To mój najszczęśliwszy dzień w życiu!
Dziennikarz: Przede wszystkim chciałbym Ci pogratulować zwycięstwa w Roland Garros. Jakie to uczucie?
Ana Ivanovic: Dziękuję. To naprawdę coś niesamowitego. Nie potrafię opisać swoich uczuć. Jestem bardzo szczęśliwa. To mój najszczęśliwszy dzień w życiu!
D: Co możesz powiedzieć o finałowym pojedynku? Jak oceniasz swoją grę?
A: Był to dla mnie bardzo trudny pojedynek. Pierwszy raz grałam w finale tak wielkiego turnieju i przed meczem byłam bardzo zdenerwowana. Liczyłam, że kiedy wyjdę na kort to uspokoję nerwy. Jednak tak się nie stało. Myślałam o zbyt wielu rzeczach nie związanych z tenisem. A kiedy nadarzały się okazje by przełamać rywalką nerwy puszczały mi do reszty. Zagrałam o wiele gorzej niż potrafię, ale wystarczyło to jednak do zwycięstwa. Moja rywalka była również zdenerwowana i dzięki temu gra była wyrównana a w kluczowych momentach to ja zagrałam lepiej.
D: Jak oceniasz grę rywalki?
A: Na pewno nie pokazała dziś wszystkiego co potrafi. Było widać, że jest zdenerwowana. Ciążyła na Niej ogromna presja. Wszyscy oczekiwali, że po tych wszystkich triumfach potwierdzi swoją klasę zwycięstwem w Paryżu. Caroline niestety nie wytrzymała tej presji.
D: Czy jest ktoś szczególny komu chciałabyś zadedykować to zwycięstwo?
A: Chciałabym zadedykować ten triumf całej mojej rodzinie, w szczególności rodzicom, mojemu sztabowi trenerskiemu i wszystkim moim przyjaciołom. Bez nich ten sukces nie byłby możliwy. Bez nich nie byłabym dziś tym kim jestem.
D: Przed finałem mówiłaś, że po zakończeniu turnieju pójdzie ze swoimi przyjaciółkami na zakupy. Czy po tym triumfie będziesz sponsorować te zakupy?
A: Na pewno kupie coś dziewczynom. Wspierały mnie bardzo w tym turnieju. Przed finałem dały mi wiele przydatnych rad, szczególnie Tatiana, która wiedziała jakie to uczucie grać w finale turnieju wielkoszlemowego i wygrywać w Nim. Dlatego dziewczyny zasłużyły na prezenty.
D: Jakie są Twoje kolejne plany startowe?
A: Teraz podobnie jak wszystkie zawodniczki przenoszę się do Anglii na turnieje na trawie. Turnieje w Birmingham i Eastbourne będą dla mnie świetnym przygotowaniem do bardzo ważnego dla mnie Wimbledonu.
D: Jak czujesz się na nawierzchni trawiastej?
A: Nie mogę powiedzieć, że to moja ulubiona nawierzchnia, bo tą jest oczywiście mączka. Jednak czuję się na trawie całkiem dobrze i liczę na sukcesy.
D: Od Birmingham startują turnieje deblowe. Ciebie jednak w nich nie zobaczymy. Czym jest to spowodowane?
A: Nie przepadam za deblem. Wolę ten czas przeznaczyć na intensywne przygotowanie do turniejów singlowych.
D: Po sukcesie w Paryżu awansowałaś w rankingu na piątą pozycję. Liczysz na dalszy awans? Którą pozycję chciałabyś zająć na koniec sezonu?
A: Oczywiście, że chciałabym skończyć sezon na pozycji liderki. Jednak to miejsce jest już chyba zarezerwowane dla Caroline. Ale pozycja wiceliderki jest już jak najbardziej w moim zasięgu i liczę, że uda mi się je osiągnąć.
D: Co lubisz robić w wolnym czasie?
A: Oczywiście jak każda kobieta zakupy! Poza tym lubię czasem przeczytać dobrą książkę. Uwielbiam kryminały Agathy Christie. Czasem wybiorę się też na dobry koncert. Lubię też aktywny wypoczynek, więc uprawiam też inne sporty. Ostatnio za sprawą przyjaciela zainteresowałam się golfem.
D: Ale chyba nie zamienisz rakiety tenisowej na kij golfowy?
A: (śmiech) Oczywiście, że nie. Rakieta leży mi lepiej w dłoni niż kij.
D: Nasz czas niestety się kończy, więc dziękuję za wywiad i życzę powodzenia w kolejnych turniejach.
A: Dziękuję. Bardzo lubię wywiady z Tobą i pewnie nie raz się jeszcze spotkamy. |
GSM News
Ostatnio zmieniony przez Adrian dnia Pon 13:49, 20 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|